Reklama

Wrzesień 1939 roku w Piasecznie

Wrzesień 1939 roku w Piasecznie

Autor: Piaseczno rynek w dniach 10- 11 września 1939 - z Fotopolska

O wrześniu 1939 roku w Piasecznie każdy mieszkaniec starego Piaseczna ma swoją opowieść. Wspomnienia rodzinne, opowieści o cudem uratowanych, cudem odnalezionych, cudem ocalonych członkach rodziny pozostaną w każdej rodzinie przez pokolenia. Urodziłam się w kilka lat po wojnie, ale ona jest we mnie, śni mi się po nocach, jakby wszystkie te dramatyczne zdarzenia były wyryte w genach.

Mój dziadek Stanisław 1 września 1939 roku był w Piasecznie w domu przy ulicy Bema 6 sam, gdy nadleciały samoloty bombardować Warszawę. Babcia Róża z trzema córkami (Krysia 11 lat, Stenia 9 lat i Teresa 7 lat) przebywała na wakacjach w majątku pod Kałuszynem. Dziewczęta miały wrócić w piątek 1 września. Rozpoczęcie roku szkolnego planowano na poniedziałek 4 września. Dziadek był maszynistą, pracownikiem Kolejki Grójeckiej w Piasecznie. Jeszcze w sierpniu, po publikacji artykułu inż. Grobickiego na łamach czasopisma „Technika Komunikacyjna”, Piaseczno żyło projektami elektryfikacji linii podmiejskich, przebudowy torowisk na tor szeroki i przystosowania linii wąskotorowych, dojazdowych do linii metra. Wszystkie te ambitne plany nigdy nie zostały zrealizowane.

Kwatera wojenna na cmentarzu w Piasecznie przed 1950 rokiem. Fot. Muzeum Regionalne w Piasecznie


3 września od godzin porannych uruchomiono na liniach wąskotorowych specjalne składy pociągów podmiejskich dla rodzin chcących ewakuować się z Warszawy. Wyznaczono stacje załadowcze, docelowe i pośrednie stacje wyładowcze. Do tych ostatnich zaliczono Dąbrówkę, Mysiadło, Zalesie, Gołków itd. Z pominięciem stacji Piaseczno i Nowa Iwiczna. Na linii wilanowskiej wyłączono stacje Jeziorna, Konstancin, Skolimów, Piaseczno. Odchodziło 7 pociągów dziennie, pierwszy o 5.08, ostatni o 20.10. Wyznaczono odpowiednie organizacje miejscowe do opieki nad podróżnymi, ewidencją ludności zajął się Polski Czerwony Krzyż. W tym też czasie Ministerstwo Wyznań Religijnych i Oświecenia Publicznego upoważniło kuratorów do zarządzenia roku szkolnego 1939/40 na poniedziałek 11 września. Babcia Róża postanowiła pozostać z dziewczynkami w Kałuszynie, Stanisław tymczasem był w Piasecznie do dyspozycji kolejki. Aż do fatalnego 7 września. W komunikacie radiowym ogłoszono nieprzemyślane wezwanie szefa propagandy Sztabu Naczelnego Wodza ppłk. Romana Umiastowskiego do wszystkich niezmobilizowanych, zdolnych do służby wojskowej mężczyzn. Wzywano do opuszczenia Warszawy i udania się na wschód.

Ulica Bema w Piasecznie przed wojną zabudowana była tylko kilkunastoma domami z prawej strony, po stronie lewej ciągnęły się pola uprawne. W oddali, patrząc na północ, widać było kościół ewangelicki w Starej Iwicznej (dawniej Alt Ilvesheim). Mieszkały tu rodziny polskie i niemieckie. Atmosfera wśród sąsiadów była przyjazna. Uradzono wspólnie, że zgodnie z zarządzeniem ppłk. Umiastowskiego Stanisław i kilku sąsiadów uda się na wschód od Wisły. Opustoszałe domy pozostaną pod opieką rodzin niemieckich, wyznaczono dyżury. Rozpoczął się koszmarny exodus Polaków. Stanisław wyruszył w podróż rowerem, ubrany w mundur kolejarza. Przeżył dwa naloty samolotów niemieckich Luftwaffe na przemieszczającą się szosą kolumnę ludzi. Najpierw samoloty zrzuciły bomby, a potem rozpoczęło się polowanie z broni pokładowej na tych, których można było jeszcze upolować.

Kurjer Poranny z piątku 1 września 1939 roku.


8 września przez Piaseczno wycofała się część Armii „Łódź” z gen. Juliuszem Rómmlem.
9 września rano Niemcy zajęli Piaseczno. Ulokowali się w plebanii i nowej szkole przy ulicy Świętojańskiej. W nocy z 9 na 10 września w centrum miasta oddział WP, chcący przedostać się do Warszawy, stoczył bój z przebywającymi w mieście oddziałami (oddziałem?) niemieckimi. Nie jest pewne, w jakiej liczbie żołnierze polscy zdołali przedostać się przez Piaseczno do Warszawy. W aktach IPN sygnatura akt S 9/02/Zn czytamy o 21 żołnierzach polskich wziętych tej nocy do niewoli i rozstrzelanych w ogrodzie przy plebanii przez żołnierzy Wehrmachtu. Czyn ten stanowi zbrodnię ludobójstwa i był przedmiotem badań Komisji Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu. Śledztwo w tej sprawie umorzono. Dość dziwne jest to, że w aktach IPN rozstrzelani żołnierze figurują jako bezimienni, nie ustalono też formacji, z jakiej pochodzili mordercy. Historia 9, 10 i 11 września w Piasecznie to ciąg zagadek i niejasności. Wehrmacht zamordował w tym czasie też kilku cywilnych mieszkańców Piaseczna. Wymienię tu Jana Kłosiewicza, Błażeja Cwera, Mariana Ostrowskiego, Władysława Poncyliusza, Antoniego Matusiaka, Władysława Hulanickiego, Srula Flinta. W przypadku znanego w całym mieście Flinta, wytwórcy wód gazowanych, zeznania są sprzeczne, gdyż spotkałam się z informacją, że Flinta widziano później w piaseczyńskim getcie.

Pozostanie Róży i dziewczynek w Kałuszynie okazało się fatalnym pomysłem. Kałuszyn zbombardowano i spalono doszczętnie, spłonął też rodzinny modrzewiowy dwór, co to po salonie można było jeździć rowerem (tak był duży). Róża z córkami jakimś cudem przedostała się do Piaseczna około 18 września przez Wilanów i Skolimów, Niemców w tych okolicach w tym czasie nie było. Z koszmarnej poniewierki wrócił też Stanisław.
Pod koniec września do domu przy ulicy Bema 6 przybiegnie nieznajomy i poinformuje, że w tymczasowym obozie dla jeńców wojennych w Piasecznie jest brat babci, Bolesław. Dziadkowie bez słowa zdejmą obrączki ślubne, złote medaliki, dodadzą inne złote precjoza. Przekupieni strażnicy niemieccy pomogą Bolkowi uciec z obozu.

Czytaj także: Tu zaszła zmiana – Urząd Bezpieczeństwa w Piasecznie


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Darek Kiopka 13.10.2016 15:22
Widać kamienicę mojego dziadka. Ta z numerem 4 po lewo od piętrowej. Zachowało mi się trochę starych dokumentów. Zeskanuje i Wam wyślę. Kilka bardzo ciekawych.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK
D 18.02.2024 15:00
Dzień dobry, moi dziadkowie mieszkali pod nr 4 ale ul. Warszawska. Czy możemy porozmawiać?

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK
Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. zatrudnią Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. zatrudnią Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. - producent leków dla zwierząt poszukuje pracownika na stanowisko:Specjalista ds. wytwarzania produktów leczniczych(docelowo KIEROWNIK)Zakres obowiązków:organizacja pracy na odcinku produkcyjnym  i prowadzenie niezbędnej dokumentacji produkcyjnejNasze wymaganiawykształcenie wyższe w zakresie: farmacji, chemii, biologii lub biotechnologii,umiejętność pracy w zespole,mile widziana znajomość zagadnień Dobrej Praktyki Wytwarzania,mile widziana znajomość jęz. angielskiegoOferujemystabilne warunki zatrudnienia w oparciu o umowę o pracępakiet medyczny, świadczenia socjalne z ZFŚS, paczki świątecznepracę w zgranym zespole Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie CV na adres [email protected] lub dostarczyć osobiście do spółki, w raz z klauzulą:„Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).”Odpowiadając na ogłoszenie rekrutacyjne, zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego Spółka Akcyjna z siedzibą w: Grójecka 6, 05-651 Drwalew (Pracodawca) i podmioty z nim powiązane kapitałowo, jako administratora danych osobowych w celu przeprowadzenia rekrutacji na stanowisko wskazane w ogłoszeniu. Twoje dane osobowe będą przetwarzane w oparciu o następujące podstawy prawne: (a) aby podjąć działania na Twoje żądanie przed zawarciem umowy (np. informacje o oczekiwanym wynagrodzeniu i dostępności do rozpoczęcia pracy); (b) w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes (np. imię, nazwisko, data urodzenia, dane kontaktowe, wykształcenie, kwalifikacje zawodowe, przebieg dotychczasowego zatrudnienia); c) w oparciu o Twoją zgodę, która wyrażona jest poprzez przeslanie dokumentów aplikacyjnych zawierających takie informacje jak np. wizerunek czy zainteresowania. Podanie wszystkich danych osobowych, o których mowa powyżej jest dobrowolne, natomiast dane wymienione w lit. a) i b) są niezbędne do wzięcia udziału w rekrutacji. Niepodanie danych skutkuje brakiem możliwości rozpatrzenia kandydatury. Podanie pozostałych danych jest dobrowolne, ale może pomóc w sprawnym przeprowadzeniu procesu rekrutacji. Masz prawo żądać dostępu do Twoich danych (w tym uzyskania ich kopii), sprostowania danych, ich usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia, jak również wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Twoje dane osobowe mogą zostać przekazane dostawcom usługi publikacji ogłoszeń o pracę, dostawcom systemów do zarządzania rekrutacjami, dostawcom usług IT (hosting), dostawcom systemów informatycznych. Podane przez Ciebie dane osobowe nie będą wykorzystywane w celu profilowania albo podejmowania decyzji w sposób zautomatyzowany. Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez okres 1 roku, chyba, że wyraziłeś odrębną zgodę na wykorzystanie Twoich danych osobowych w przyszłych rekrutacjach. W celu realizacji praw lub w przypadku jakichkolwiek pytań związanych z przetwarzaniem Twoich danych osobowych skontaktuj się z nami pod adresem: [email protected].