Ursynowscy kryminalni zatrzymali 26-latkę. Wspólnie z innymi osobami oszukała i okradła 80-letnią kobietę. Emerytka straciła cztery sztabki złota o wadze 200g o wartości 43 tysięcy złotych.
Mieszkanka warszawskiego Ursynowa powiadomiła policję, że została oszukana metodą „na policjanta”. Według jej relacji dzień przed zgłoszeniem na telefon stacjonarny zatelefonował nieznany mężczyzna podający się za jej wnuczka i poinformował, że uczestniczył w wypadku drogowym. Powiedział zgłaszającej, że potrzebuje pomocy finansowej i jeśli emerytka nie wpłaci pieniędzy, to zostanie aresztowany. Starsza pani poinformowała, że nie posiada pieniędzy, że ma tylko złoto w postaci sztabek. W rozmowie telefonicznej uczestniczył również inny mężczyzna, podający się za policjanta. To on poinformował zgłaszającą o tym, że po sztabki złota zgłosi się adwokat jej wnuczka.

Pokrzywdzona podała oszustom numer swojego telefonu komórkowego. Po upływie około godziny do jej mieszkania przyszła kobieta podająca się za mecenasa. Zgłaszająca, w obecności swojego męża, przekazała jej cztery sztabki złota zapakowane w firmowe opakowania Mennicy Polskiej o łącznej wadze około 200 gramów. Pokrzywdzeni nie byli w stanie rozpoznać kobiety, która brała udział w oszustwie.
Policjanci zebrali w taj sprawie wszystkie informacje i operacyjnie wytypowali podejrzaną. Po zebraniu dowodów rzeczowych w tej sprawie nie było wątpliwości, że brała ona udział w oszustwie. Kobietę zatrzymano i umieszczono w policyjnej celi. Następnego dnia usłyszała zarzuty i przyznała się do przestępstwa.
Prokurator zastosował wobec 26-latki środek zapobiegawczy w postaci dozoru do czasu rozprawy sądowej oraz poręczenia majątkowego w kwocie 15 tysięcy złotych.
Napisz komentarz
Komentarze