Pożegnanie jesieni w Piasecznie. Podsumowanie ostatnich meczów

W minioną sobotę MKS Piaseczno zakończył zmagania w rundzie jesiennej IV Ligi na własnym stadionie. Pożegnanie z kibicami w 2025 roku przypadło na mecz z Oskarem Przysucha. Rywale, którzy w poprzednim sezonie dwukrotnie ograli Piaseczno – i dwukrotnie tym samym wynikiem: 2:1 – kolejny raz wrócili do domu z kompletem punktów.

Mecz rozpoczął się fenomenalnie dla gospodarzy – już w 1. minucie spotkania piłkę do siatki przeciwników skierował Patryk Czarnowski. Goście odpowiedzieli bramką po rzucie rożnym, której autorem był Przemysław Głogowski. Po przerwie również nie brakowało trafień.

W 76. minucie to Oskar wyszedł na prowadzenie, kiedy rzut karny zamienił na gola Maksymilian Vogtman. Niedługo później świetnym strzałem popisał się Przemysław Śliwiński i przyjezdni mieli już 2-bramkową przewagę. W doliczonym czasie gry rozmiary porażki zmniejszył Tomasz Rojkowski i na tym wyniku stanęło. Oskar pokonał MKS 3:2.

Na ten moment MKS Piaseczno zajmuje 7. pozycję w ligowej tabeli, tracąc 9 punktów do wicelidera – Hutnika Warszawa. Zespół posiada na koncie tyle samo oczek co KS Łomianki.

Już w najbliższą sobotę 22 listopada ostatni mecz w rundzie jesiennej IV Ligi – o godzinie 13 w Markach piasecznianie zmierzą się z miejscową Marcovią. To obecnie 15. ekipa ligi, która ma za sobą 3 porażki z rzędu.

Tygrys bezlitosny

Pogromem zakończyła się wyjazdowa rywalizacja Perły Złotokłos z Tygrysem Huta Mińska w V Lidze. Kibice byli świadkami jednostronnego widowiska, o czym najlepiej świadczy liczba bramek zdobytych przez gospodarzy.

W ciągu pierwszego kwadransa Tygrys zdołał aż 3-krotnie pokonać bramkarza Perły. Krótko po rozpoczęciu meczu gola strzelił Sebastian Kaczyński. Następnie wynik podwyższyli kolejno Szymon Gójski i Dominik Ołdak.

Po zmianie stron dalej przeważali przeciwnicy. Kaczyński dołożył swojego drugiego gola, zaś rezultat starcia na 5:0 ustalił Mateusz Pędowski. Tym samym Perła zakończyła swoją serię 4 meczów z rzędu bez porażki w lidze (3 zwycięstwa i 1 remis).

Drużyna trenera Kamila Włodarczyka w rundzie jesiennej zajęła wysokie, 7. miejsce w ligowej tabeli. Beniaminek zanotował dotychczas 6 wygranych, 3 remisy i 6 porażek.

Niepokonani w okręgówce

Ogromne powody do zadowolenia mogą mieć na koniec jesieni piłkarze ekip z powiatu piaseczyńskiego, którzy występują w lidze okręgowej. Każda z nich zakończyła zmagania w rundzie z punktami.

Po 5 spotkaniach z rzędu bez wygranej w lidze Korona Góra Kalwaria wreszcie przerwała złą passę. W domowym pojedynku z Okęciem Warszawa zespół trenera Szymona Boreckiego miał pełną kontrolę. W pierwszej połowie prowadził 1:0 dzięki bramce Mateusza Bawolika, a po przerwie podwyższył stan gry na 2:0 – gola strzelił Adrian Antosz.

Jeszcze lepiej poradzili sobie w tej kolejce zawodnicy beniaminka z Żabieńca. Jedność rozbiła na wyjeździe rezerwy Mazura Karczew aż 6:1. Pierwsza odsłona byłą spokojna, ponieważ bramkę zdobył tylko Kacper Gągała. W drugiej części rozpoczął się prawdziwy huragan goli. Dublet Patryka Pierścińskiego, hat-trick Jarosława Jamrozika – tak prezentuje się drużyna, która z bliska spogląda na czołówkę ligi okręgowej.

Kolejny komplet punktów – już 10. – dopisał sobie Orzeł Baniocha. Zadanie było wymagające, ponieważ klub podejmował u siebie lidera, czyli rezerwy Ursusa Warszawa. Wynik otworzył Piotr Bogacki, Ursus wyrównał po przerwie po golu Bartłomieja Leszczyńskiego, jednakże decydujące trafienie należało do zespołu trenera Bartosza Kobzy. W 73. minucie zwycięską bramkę zdobył Jan Kossak.

Remis z rezerwami Pogoni Grodzisk Mazowiecki u siebie zaliczyła Laura Chylice. Na listę strzelców wpisali się dwaj Tomaszowie – Pietrzak i Jamorski. To 5. remis Laury w sezonie 2025/2026 (najwięcej w okręgówce).

W tabeli sytuacja wygląda następująco: Orzeł Baniocha z dorobkiem 33 punktów zajmuje fotel wicelidera (strata 3 oczek do rezerw Ursusa Warszawa), 5. w stawce Jedność posiada 31 punktów, tuż za nią jest Laura (26), a na 8. pozycji znajdziemy Koronę (22).

CZYTAJ TAKŻE: