Wahadło na moście

Na moście na Wiśle oraz na dojazdach do niego został wprowadzony ruch wahadłowy. Powoduje to ogromne korki.

Wykonawca obwodnicy Góry Kalwarii rozpoczął w poniedziałek 23 marca wymianę nawierzchni na połączeniu nowej trasy (obwodnicy) ze starą drogą nr 50 i mostem na Wiśle. Z tego powodu na przeprawie oraz dojazdach do niej został wprowadzony ruch wahadłowy. Tworzą się bardzo duże korki. Przejechanie na druga stronę Wisły potrafi zająć kilka godzin. Mimo iż prace będą prowadzone na odcinku kilkuset metrów, zmieniona organizacja ruchu obejmuje odcinek aż 1200 metrów ze względów bezpieczeństwa. Chodzi o to, aby nikt nie zatrzymywał się na moście.

– Wykonawca nie poinformował nas, że coś takiego będzie robione. Ruch wahadłowy jednym pasem powoduje potężne korki. Dodatkowo zniecierpliwieni kierowcy wjeżdżają na czerwonym świetle i przez to są dodatkowe utrudnienia – mówi Piotr Chmielewski, rzecznik burmistrza Góry Kalwarii. – Pytałem w Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, dlaczego od nich nie dostaliśmy żadnego komunikatu w tej sprawie. Odpowiedzieli, że też się dowiedzieli od wykonawcy dopiero w poniedziałek. Oświadczyli jednocześnie, że te prace miały trwać w założeniu dwa tygodnie, ale wykonawca obiecał, że je zintensyfikuje i skończy w tydzień.