Wiadukt bez końca

Wiadukt na ulicy Karczunkowskiej nadal jest oficjalnie nieprzejezdny. Korzystają z niego nielegalnie kierowcy, rowerzyści i piesi.

Polskie Koleje Państwowe Polskie Linie Kolejowe SA obiecują, że już za chwileczkę, już za momencik wiadukt na ulicy Karczunkowskiej będzie oddany oficjalnie do ruchu.

Mimo iż wiadukt nie jest oficjalnie otwarty, poruszają się po nim nielegalnie piesi i rowerzyści. Kierowcy przesuwają zapory zamykające przejazd i pokonują go, łamiąc przepisy.

Natomiast Karol Jakubowski z zespołu prasowego PKP PLK SA powtarza jak mantrę: – Mobilizujemy wykonawcę do jak najszybszego dokończenia prac brukarskich, przy oznakowaniu, windach i wiatach przystankowych, aby w połowie listopada wystąpić o potrzebne zgody na użytkowanie obiektu. Po ich uzyskaniu wiadukt zostanie udostępniony kierowcom – dodaje.

Budowa wiaduktu nad torami kolejowymi na ulicy Karczunkowskiej trwa już od dawna. W 2016 roku zamknięto przejazd kolejowy, potem otwarto tymczasowy. Jesienią 2017 roku rozpoczęły się prace, które nadal trwają. Przebudowa podziemnych instalacji wodociągowych i elektrycznych wymuszała kolejne opóźnienia. Inwestor wielokrotnie obiecywał kolejne terminy zakończenia prac i oddania wiaduktu do użytku.