Łące kwietnej wschodzenie utrudnia pogoda… i spacerowicze z psami.
Na przełomie czerwca i lipca gmina poinformowała o zasadzeniu pierwszej miejskiej łąki kwietnej przy ul. Nadarzyńskiej. Pomysł narodził się jeszcze w ubiegłym roku, podczas konsultacji społecznych w sprawie zagospodarowania tego obszaru miasta. Jeden z mieszkańców rzucił wówczas pomysł, by zanim dojdzie do konkretnych działań inwestycyjnych, zrobić coś dla pszczół i stworzyć na części obszaru łąkę kwietną. Gmina postanowiła przeznaczyć na ten cel fragment leżący między przedłużeniem ulicy Czajewicza i utwardzonymi miejscami parkingowymi. Oczywiście mieszkańcy również na tym fragmencie stawiali swoje auta. Aby zabezpieczyć teren, ustawiono wokół pocięte pnie drzew. Zgodnie z zapowiedziami łąka miała zacząć kwitnienie pod koniec lipca. Niestety nadal nie wygląda zbyt imponująco, choć sporo roślin już wzeszło. Głównym powodem ma być susza.
– Podlewamy ten teren, pojawiły się pierwsze kwiaty, ale niestety efekt nie jest taki, jakiego się spodziewaliśmy – przyznaje Monika Szkuta z Wydziału Utrzymania Terenów Publicznych. – Kolejnym problemem są mieszkańcy, którzy przychodzą tu na spacer ze swoimi psami. Rośliny są zadeptywane, a psy często kopią w ziemi, wykopując przy okazji rośliny – wyjaśnia. Warto też pamiętać, że psi mocz czy odchody też nie najlepiej służą wschodzącym roślinom.
– Chcieliśmy odgrodzić teren pod nasadzenia, aby nie rozjeżdżały go samochody, ale nie chcieliśmy stawiać słupków. Położyliśmy więc pnie drzew, które są odzyskane z wycinek – mówił na początku lipca burmistrz Daniel Putkiewicz. – Można na nie wchodzić, siadać, odpocząć – wyjaśniał.
Wygląda jednak na to, że ogrodzenie może być niezbędnym rozwiązaniem przy mentalności niektórych mieszkańców. Albo wszędzie trzeba stawiać słupki z informacją o zakazie wstępu, które ostatecznie wielu nadal będzie ignorować.
Przeczytaj!
- Nie ustąpił pierwszeństwa, wjechał w osobówkę
- Prom gotowy na nowy sezon. Kiedy znów popłynie między Gassami a Karczewem?
- Nowe porządki w magistracie - radni oburzeni decyzją burmistrza
- Wesele go poniosło. Policja zatrzymała kierowcę bez prawka i z promilami
- Przegląd Piaseczyński, wydanie 521
- Z biletem wycieczkowym KM na majówkę
- Spór o ul. Działkową? Nadzór nakazuje rozbiórkę, gminy chcą budować od nowa
- Ośrodek „Wisła” – wakacyjna legenda Zalesia Górnego
- Gala Pereł Mazowsza 2024 - wielki finał w Tarczynie!
- Majówka ze zlotem food trucków w Piasecznie!
- Wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
Napisz komentarz
Komentarze