Nowa szkoła, stare ruiny

Im bliżej otwarcia CEM, tym bardziej rażące wydaje się najbliższe sąsiedztwo nowoczesnej szkoły.  W sprawie Starej Mleczarni trwa procedura wywłaszczeniowa.

O wykup tej nieruchomości gmina stara się od lat. Właściciel jest jednak nieugięty. Stojąca na rogu ulic Dworcowej i Jana Pawła II ruina to jeden z najczęściej krytykowanych przez mieszkańców obiektów architektonicznych. Pytania o to, czy Stara Mleczarnia zostanie zlikwidowana zanim do nowej szkoły pójdą dzieci, padały jeszcze na etapie projektowania CEM. Właściciela nie przekonała nawet zmiana miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, która wprowadziła dla działki przeznaczenie pod usługi oświaty.

– Chcieliśmy tego uniknąć, ale skoro nie było wyjścia, złożyliśmy wniosek o wywłaszczenie – mówi burmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz. Starosta Ksawery Gut poinformował nas, że decyzja o wywłaszczeniu powinna zapaść do końca lutego. Oczywiście jest bardzo prawdopodobne, że właściciel od decyzji będzie się odwoływał, a wtedy dalsze procedury mogą potrwać nawet kilka lat.

Przewidując taki scenariusz, gmina szuka rozwiązań, które mają minimalizować przynajmniej wrażenia estetyczne związane z sąsiedztwem szkoły. Wzdłuż niszczejącego muru posadzono drzewa, które jednak zasłonią go nieco tylko w sezonie. Dodatkowo wykonawca zamontował wielką płytę, która ma zasłonić przedszkolakom widok z okien na bałagan na tyłach budynku Starej Mleczarni.

Jeśli gminie uda się przejąć nieruchomość, z pewnością w pierwszej kolejności zostanie uprzątnięty teren. Sam budynek trzy lata temu został wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków, więc sposób jego zagospodarowania będzie uzależniony od decyzji konserwatora.