Niewiele udało się zrobić

Prace budowlane na skarpie wiślanej odbywają się ze sporym opóźnieniem.
Rewitalizacja skarpy wiślanej to projekt obywatelski, który dwukrotnie (w 2014 i 2015 roku) wygrał głosowanie mieszkańców w ramach budżetu obywatelskiego. Pod koniec lipca ubiegłego roku gmina ogłosiła przetarg na wykonanie I etapu prac, a 16 sierpnia otworzono oferty. Zgodnie z procedurą przetargową termin wykonania prac powinien zakończyć się 30 listopada, jednakże ostatecznie to się nie udało. W grudniu dokonano remontu muru oporowego oraz częściowo robót rozbiórkowych i ziemnych.
– Śledzę na bieżąco, co się dzieje z naszym projektem obywatelskim. Średnio jestem raz w tygodniu na skarpie. Prace miały być zakończone 30 listopada ubiegłego roku. Na ten dzień [4.01 – przyp. red.] poza budową muru oporowego niewiele udało się zrobić. Zresztą można było się spodziewać, że zimą prace ziemne nie będą wykonywane we właściwym tempie. Takie rzeczy robi się, jak nie ma mrozów. Dwa lata czekaliśmy na wykonanie projektu budowlanego, teraz decydenci zlecają prace zimą. Od samego początku włodarze Góry Kalwarii sobie nie radzą z rewitalizacją skarpy. Przypomnę, że pierwszy projekt, jako mieszkańcy, złożyliśmy w sierpniu 2014 roku! Wierzę jednak, że do wiosny pierwszy etap zostanie wykonany – powiedział nam współautor wniosku Wicestarosta Powiatu Piaseczyńskiego Arkadiusz Strzyżewski.
Zdaniem Burmistrza Gminy Góra Kalwaria Dariusza Zielińskiego, w związku z opóźnieniami, roboty prowadzone na skarpie powinny zakończyć się przed rozpoczęciem sezonu rekreacyjno-spacerowego.
– Umowa na wykonanie I etapu rewitalizacji skarpy z BENEVENTO Sp. z o.o. została podpisana 27.09.2016 r. Pomimo wezwań z naszej strony wykonawca rozpoczął prace dopiero w listopadzie od rozbiórki i odtworzenia muru oporowego. Później wszedł na koronę skarpy, gdzie rozpoczął wykonanie ciągu pieszo-rowerowego, punktów widokowych i fundamentów pod słupy oświetleniowe. W tej chwili ze względu na niskie temperatury, które uniemożliwiają prowadzenie robót budowlanych, prace zostały całkowicie przerwane. Do wykonania pozostał remont schodów terenowych oraz wykonanie oświetlenia i monitoringu na koronie skarpy. Roboty zostaną wznowione niezwłocznie po ustąpieniu niekorzystnych warunków atmosferycznych, a ich wykonanie zakończy się przed sezonem rekreacyjno-spacerowym – wytłumaczył nam w czwartek Dariusz Zieliński.