Orszak Trzech Króli przeszedł przez Piaseczno po raz drugi. Mimo dużego mrozu mieszkańcy licznie towarzyszyli Kacprowi, Melchiorowi i Baltazarowi w drodze z Domu Kultury do umieszczonego na rynku żłóbka. Najliczniejszą grupę przebierańców stanowili oczywiście mali aniołowie, którzy dzielnie znosili kilkunastostopniowy mróz, grając i śpiewając. Na barwny orszak czekały też diabły kuszące pątników rozkoszami stołu, bogactwem i władzą. Atak został jednak odparty i kolędujący tłum dotarł szczęśliwie za gwiazdą na pl. Piłsudskiego. Po złożeniu przez królów darów przyszedł czas na wspólne śpiewanie. Wszystko wskazuje na to, że ta rodzinna impreza podoba się mieszkańcom i zagości w piaseczyńskim kalendarzu na stałe.
Przeczytaj!
- Nowa linia L55 zamiast Z-1 w Konstancinie-Jeziornie od 5 maja
- Od dżumy po tężnię. Niezwykła historia konstancińskiego Parku Zdrojowego
- Planowane wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
- Majówka na zamku w Czersku: wehikuł czasu do epoki pierwszych Piastów
- Nowe porządki w magistracie - radni oburzeni decyzją burmistrza
- Przegląd Piaseczyński, wydanie 521
- Majówka ze zlotem food trucków w Piasecznie!
- Wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
Napisz komentarz
Komentarze