Według mieszkańców, zmiana organizacji ruchu na tej ważnej drodze może pogorszyć komunikację w południowej części miasta. Uważają, że wprowadzenie ruchu jednokierunkowego nie rozwiąże problemów, a wręcz przeciwnie – utrudni codzienne funkcjonowanie wielu rodzin i przedsiębiorców. Mieszkańcy wskazują, że decyzja została podjęta zbyt pochopnie i bez uwzględnienia realnych potrzeb użytkowników ulicy.
Brak konsultacji
W petycji skierowanej do Komisji Polityki Przestrzennej, Rolnej i Urbanistyki, Rady Gminy Lesznowola, mieszkańcy podkreślają, że nie zostali poinformowani ani zapytani o zdanie w sprawie planowanych zmian. Ich zdaniem, decyzja o wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego została podjęta za zamkniętymi drzwiami, bez przeprowadzenia niezbędnych analiz i konsultacji społecznych. Wskazują, że tego typu zmiany powinny być poprzedzone rzetelną debatą publiczną, podczas której mieszkańcy mogliby wyrazić swoje opinie i obawy.
Szkodliwa zmiana
Autorzy petycji zwracają uwagę, że ul. Mleczarska jest kluczowa dla komunikacji w tej części miejscowości, a jej zamknięcie dla ruchu dwukierunkowego może spowodować poważne utrudnienia. Obawiają się zwiększenia ruchu na sąsiednich ulicach, wydłużenia dojazdów do domów, szkół i miejsc pracy, a także pogorszenia bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów.
- Jako mieszkańcy stanowczo sprzeciwiamy się planom przekształcenia ul. Mleczarskiej w ulicę jednokierunkową prowadzącą w stronę Piaseczna. Zmiana na ruch jednokierunkowy oznacza: znaczące wydłużenie tras i czasu dojazdu, zwiększenie ruchu na sąsiednich, często węższych i mniej przystosowanych ulicach, utrudnienia dla służb ratunkowych i dostawców, brak równowagi komunikacyjnej w naszej okolicy – wyliczają mieszkańcy konsekwencje zmiany w treści petycji.
Apel o dialog
Mieszkańcy domagają się wstrzymania wprowadzenia ruchu jednokierunkowego na ul. Mleczarskiej oraz rozpoczęcia szerokich konsultacji społecznych. Chcą, by ich głos został wysłuchany, a decyzje dotyczące organizacji ruchu drogowego były podejmowane w sposób transparentny i z poszanowaniem interesów lokalnej społeczności.
Pod petycją podpisało się już 270 osób i liczba ta stale rośnie. Mieszkańcy liczą, że ich apel zostanie potraktowany poważnie, a przyszłe decyzje będą podejmowane z udziałem wszystkich zainteresowanych stron.


Napisz komentarz
Komentarze