Reklama

Nowa „maskotka” Głoskowa?

Pod koniec marca mieszkańcy Głoskowa zauważyli nietypowego spacerowicza pod swoimi oknami.
Nowa „maskotka” Głoskowa?

Autor: Artur Parkot

Na facebookowej grupie mieszkańców Głoskowa w ciągu kilku dniu oblikowano trzy posty dotyczące młodego łosia, który pojawił się w miejscowości. Jego ulubionymi miejscami spacerów okazały się okolice ulic Granicznej, Parkowej i Lipowej. Według niektórych sypia on w lasku w tym właśnie regionie i już kiedyś odwiedzał mieszkańców Głoskowa. 

– Stary kolega. Poznałam go, gdy był „nastolatkiem”. To rezydent naszych okolic – skomentowała pani Aneta w sieci.

Po tym, jak dokładne są zamieszane na Facebooku zdjęcia, można domyślić się, że zwierzę nie boi się ludzi, podchodzi blisko domów i ogrodzeń. Zapytaliśmy urząd, czy otrzymał informacje na temat łosia, który zamieszkał w Głoskowie.

– Ani do Straży Miejskiej, ani do Wydziału ochrony Środowiska zgłoszenie w sprawie łosia w Głoskowie nie wpłynęło. Jeśli zwierzę takie pojawi się na terenach zabudowanych nie należy się do niego zbliżać i trzeba go zostawić w spokoju. Ze względu na wielkość i masę wystraszany lub broniący potomstwa łoś może stanowić zagrożenie dla człowieka. Oczywiście stanowi również zagrożenie w ruchu drogowym – podkreśliła Joanna Ferlian-Tchórzewska Rzecznik Urzędu Miasta i Gminy Piaseczno.

Przypomnijmy, że w listopadzie ubiegłego roku opisywaliśmy podobną sytuację. Łoś zadomowił się wtedy w Wólce Kozodawskiej i stał się lokalnym celebrytą. Wtedy również jego zdjęcia pojawiały się regularnie w sieci. Czy to możliwe, że to ten sam łoś, tylko zmienił miejsce zamieszkania?

Czytaj także:
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama