Reklama

SKM nie tak prędko

SKM nie tak prędko

Pociągi Szybkiej Kolei Miejskiej, na które liczą pasażerowie, nie zaczną jeździć zaraz po remoncie linii. Szansa na SKM jest, ale najwcześniej za 5 lat.
Pasażerowie kolei z trudem znoszą remont linii nr 8. Niektórzy z nich zrezygnowali nawet chwilowo z bycia jej pasażerami, inni nimi pozostali z braku innej alternatywy. Większość z nich liczy jednak, że po skończonym remoncie wsiądą z nowych peronów do pociągów Szybkiej Kolei Miejskiej. Chociaż remont ma się skończyć w przyszłym roku, to SKM nie zobaczymy co najmniej do 2021 roku. Dlaczego?

Nie ma miejsca na średnicy
Linia średnicowa, czyli odcinek torów między Warszawą Zachodnią a Warszawą Wschodnią, ma ograniczoną przepustowość.
– Warszawa Wschodnia obsługuje 1 000 pociągów w ciągu doby – powiedział nam Karol Jakubowski, rzecznik prasowy PKP PLK, w numerze 124. PP.
– Po rozpoznaniu sprawy uznaliśmy, iż najkorzystniejszym przewozowo rozwiązaniem będzie skierowanie pociągów SKM z Piaseczna na małą linię obwodową i połączenie jej z linią S9 – mówi nam Igor Krajnow, Kierownik Sekcji Komunikacji Medialnej i Społecznej ZTM.
Mała linia obwodowa to ta biegnąca od Warszawy Zachodniej peron 8 (dawniej Warszawa Wola) do Warszawy Gdańskiej.
To akurat nie jest złe rozwiązanie dla pasażerów z powiatu piaseczyńskiego. SKM z Piaseczna przecinałaby się z dwoma liniami metra i liniami tramwajowymi. Pasażerowie, którzy będą chcieli dojechać na linię średnicową, będą mogli się przesiąść na Służewcu w SKM z lotniska albo na stacji WZ Peron 8.
W przyszłym roku mała linia obwodowa zostanie jednak zamknięta z powodu modernizacji.
Następnie w latach 2019-2020 przewidziana jest przebudowa Warszawy Zachodniej (część dalekobieżna i zachodnia głowica) i stworzenie bezkolizyjnego przejścia torowego z linii radomskiej na linię obwodową. Ma to się stać w latach 2020-2021. Dopiero po zakończeniu tego remontu będzie możliwe uruchomienie połączeń SKM między Piasecznem a Legionowem.
– Prowadzenie pociągów SKM z Piaseczna tylko do Warszawy Zachodniej odrzucamy, gdyż stacja ta nie jest obecnie przystosowana do zawracania składów przyjeżdżających od strony zachodniej (PKP PLK S.A. zgadza się na takie rozwiązania tylko w pojedynczych sytuacjach oraz awaryjnie), za 2-3 lata rozpocznie się jej kompleksowa przebudowa i przez kilka lat nie będzie tam miejsca na jakiekolwiek manewry i blokowanie torów – mówi nam Igor Krajnow.

Pruszkowskiej SKM też nie dostaniemy
Zapytaliśmy więc, czy w związku z planowanym remontem linii pruszkowskiej, który ma się rozpocząć od razu po zakończeniu „naszego” remontu i ma być prowadzony w trybie pełnego zamknięcia, czyli ruch na niej zostanie zupełnie wstrzymany, nie można pociągów SKM jeżdżących obecnie do Pruszkowa przenieść do Piaseczna.
– Zamknięcie linii pruszkowskiej traktujemy niezależnie od sprawy uruchomienia połączeń SKM na linii nr 8. Nawet jeśli teoretycznie pojawiłaby się możliwość, aby czasowo linia S1 kursowała do Piaseczna zamiast do Pruszkowa – nie chcemy takiego rozwiązania wprowadzać, gdyż później byłby bardzo duży problem z odwróceniem sytuacji (pasażerowie łatwo by się przyzwyczaili) – powiedział nam Igor Krajnow.
Nie zwiększy się także przepustowość linii średnicowej z uwagi na fakt planowanego remontu Warszawy Zachodniej.
– Tym samym skłaniamy się do tego, aby linii piaseczyńskiej zaproponować rozwiązanie zbliżone do docelowego – takie stanowisko przekazaliśmy kilka tygodni temu władzom Piaseczna i Lesznowoli. Nie wykluczamy natomiast, iż część pociągów S1 (w godzinach szczytu) będziemy starali się skierować z Otwocka do stacji Warszawa Okęcie, co umożliwi poprawę oferty na odcinku służewieckim i dodatkowo stworzy możliwość poprawy warunków przesiadki dla pasażerów z pasma pruszkowskiego w dojazdach do centrum (z autobusów będzie można wysiąść na Alejach Jerozolimskich i przesiąść się na pociąg do centrum wygodniej niż na stacji Warszawa Zachodnia) – wyjaśnia Igor Krajnow.
– W sprawie docelowego modelu komunikacji kolejowej nie składamy broni. Rozumiemy potrzebę kolejnych remontów w ramach Warszawskiego Węzła Kolejowego, ale z dotychczasowych doświadczeń inwestycyjnych PKP PLK wynika, że terminy są przesuwane. Koncentrujemy się na zapewnieniu maksymalnej liczby połączeń w danej chwili. Po spotkaniach roboczych powinno się także odbyć spotkanie u nas w Piasecznie, na którym przedstawiciele ZTM i PKP PLK przedstawią swoje plany bezpośrednio przedstawicielom stowarzyszeń i społeczności lokalnych. Takie spotkanie powinno się odbyć jeszcze w tym roku – komentuje nam wiceburmistrz Daniel Putkiewicz.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama