Upamiętnią męczennika

W przyszłości ma powstać specjalna sala pamięci.

Ksiądz Zygmunt Sajna to postać doskonale znana mieszkańcom Góry Kalwarii. Polski duchowny, który został beatyfikowany przez Jana Pawła II, służył w tym miejscu w czasie II wojny światowej. Jest patronem lokalnego liceum, jego imieniem nazwano również jedną z ulic.

Ogromna odwaga

Urodzony w 1897 r. w Żurawlówce na Podlasiu kapłan na początku pełnił obowiązki duszpasterskie między innymi w Jadowie i Starych Babicach. Miewał problemy zdrowotne, żył skromnie. Nie zapominał o potrzebujących, o czym świadczy np. to, że kiedy dowiedział się, że pod dawnym mostem Kierbedzia żyją bezdomne rodziny, od razu udał się im z pomocą.

W 1938 r. Ksiądz Sajna osiadł w Górze Kalwarii, gdzie został proboszczem parafii pod wezwaniem Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny. W czasie wojny, kiedy w mieście panował terror, proboszcz wygłaszał patriotyczne kazania, poświęcone godności człowieka oraz miłości do ojczyzny. Otwarcie potępiał nazistowskie zbrodnie na Polakach. W 1939 r. Niemcy zakazali mu opuszczać mieszkanie. Proponowano mu ucieczkę, z czego nie chciał skorzystać, ponieważ uznał, że nie może zostawić swoich parafian. Niestety, Niemcy nie mieli dla niego litości.

Z aresztu domowego trafił do koszar wojskowych, a potem do Przytułku dla Starców i Kalek, gdzie obecnie znajduje się Dom Pomocy Społecznej w Górze Kalwarii. Następnie zawieziono go do siedziby Gestapo, a potem na warszawski Pawiak. Mimo zakazu modlił się i podnosił na duchu współwięźniów, efektem czego był poddawany torturom. 17 września 1940 r., wraz z 200 innymi osobami, został rozstrzelany w masowej egzekucji w Palmirach. Wszystko odbyło się w ramach akcji AB, której celem była eksterminacja polskiej inteligencji.

Szukają pamiątek

W styczniu księża marianie ogłosili, że zamierzają utworzyć w gminie izbę pamięci księdza Zygmunta Sajny i poprosili mieszkańców o pomoc.

– W związku z pragnieniem ocalenia pamiątek po bł. Zygmuncie Sajnie i utworzeniu w przyszłości sali jego pamięci, zwracamy się z uprzejmą prośbą o przekazywanie przedmiotów z nim związanych, jeśli takie są w naszych domach. Będzie też możliwe przekazanie np. fotografii, listów, dedykacji do zeskanowania i po dokonaniu kopii cyfrowej zwrot pamiątki do właściciela – poinformowali duchowni.

Wszystkie przedmioty należy przynosić do kancelarii parafialnej.