Reklama

Porozumienie w sprawie drogi leśnej w Czarnowie

Gmina Konstancin-Jeziorna i Nadleśnictwo Chojnów podpisały porozumienie, które umożliwi poprawę stanu duktu leśnego prowadzącego do Czarnowa.
Porozumienie w sprawie drogi leśnej w Czarnowie

Źródło: UG Konstancin-Jeziorna

W piątek, 12 grudnia, gmina Konstancin-Jeziorna oraz Nadleśnictwo Chojnów zawarły długo oczekiwane porozumienie dotyczące zasad korzystania z drogi leśnej położonej w bezpośrednim sąsiedztwie Czarnowa. Dokument podpisali burmistrz Michał Wiśniewski oraz nadleśniczy Nadleśnictwa Chojnów Artur Pacia.

Porozumienie dotyczy duktu leśnego o długości 1070 metrów, który stanowi ważny ciąg komunikacyjny dla mieszkańców Czarnowa, zapewniając dojazd do ulic Starego Dębu i Partyzantów. Umowa została zawarta na okres 10 lat i jest efektem wielomiesięcznych rozmów oraz współpracy samorządu z nadleśnictwem.

Na mocy porozumienia gmina Konstancin-Jeziorna przejmuje obowiązki związane z bieżącym utrzymaniem drogi. Obejmują one m.in. konserwację nawierzchni, wykonywanie napraw oraz zapewnienie jej przejezdności. Jednocześnie dokument nie przewiduje realizacji inwestycji infrastrukturalnych na tym odcinku, a jedynie prace utrzymaniowe.

Jak zapowiadają władze gminy, dukt leśny w Czarnowie ma być jednym z pierwszych odcinków objętych pracami. Równanie nawierzchni planowane jest na początek 2026 roku, po wyłonieniu wykonawcy odpowiedzialnego za utrzymanie dróg gruntowych.

Czytaj także:
Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Wiktor33 21.12.2025 09:12
Piękna niegdyś droga spaprana przez drogowców wapiennym tłuczniem, który się zlasował nie dopuszczając do samoczynnego odpływu wody do gruntu. Samochody jeżdżące zbyt szybko powodują powstawanie wybojów, a rozbryzgiwana woda z kałuż miesza się z wapieniem tworząc oblepiające wszystko błoto. Typowa polska amatorszczyzna: popsuć coś pięknego po to, by było tylko gorzej.

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK
Reklama