Reklama

Opóźnienia w odbiorze odpadów w Nowej Iwicznej. Co jest przyczyną?

Mieszkańcy Nowej Iwicznej denerwują się na opóźnienia w odbiorze odpadów komunalnych. Śmieci przez kilka dni zalegają przy posesjach. Gmina tłumaczy sytuację wzmożonymi pracami w sezonie wiosennym i dużą ilością odpadów zielonych.
Opóźnienia w odbiorze odpadów w Nowej Iwicznej. Co jest przyczyną?
Gmina przeprasza za zaistniałą sytuację i zapewnia, że głos mieszkańców jest istotny przy wprowadzaniu zmian i ulepszeń.

Źródło: Gmina Lesznowola

O sprawie poinformował nas mieszkaniec Nowej Iwicznej. Okazuje się, że mimo regularnego uiszczania opłat za wywóz odpadów - i to opłat nie małych, jak podkreśla, gmina nie wywiązuje się ze swoich obowiązków. – Śmieci leżą i szpecą. Tak nie powinno być! – mówi nasz rozmówca.

Trudny początek majówki

Problem z odbiorem śmieci w Nowej Iwicznej miał miejsce na początku maja. Mieszkańcy nie kryją rozczarowania, zwłaszcza że sytuacja dotyczy nie tylko jednej ulicy, ale całego regionu Nowej Iwicznej. 

– To dotyczy całego obszaru, bo tu jest tak, że jest podzielona nasza gmina na kilka takich stref i sama Nowa Iwiczna jest też podzielona, chyba w zależności od tego, gdzie się znajduje, czyli na wschód od torów albo na zachód od torów – tłumaczy mieszkaniec ulicy Młynarskiej.

– Problemy chyba osobowe, czy po prostu za mało ludzi jednego dnia przyszło do pracy, nie wiem. Aczkolwiek to się zdarzyło jednego dnia, a później trwało jeszcze do końca tego tygodnia. Nie powinno takie coś mieć miejsca, szczególnie, że za te odpady płacimy sporą kwotę.

Odpowiedź gminy i postulaty mieszkańców

Gmina Lesznowola odniosła się do problemu w oficjalnym komunikacie opublikowanym na portalu społecznościowym:

– Informujemy, że z powodu rozpoczęcia sezonu wiosennego i zwiększonej ilości odpadów zielonych oraz problemów kadrowych po stronie firmy odbierającej odpady, mogą występować opóźnienia w odbiorze odpadów komunalnych. Prosimy o wyrozumiałość i pozostawienie odpadów przed posesją do czasu ich odbioru. Dziękujemy za cierpliwość i przepraszamy za utrudnienia – głosi komunikat.

Stanowisko potwierdza rzecznik gminy Agnieszka Adamus. Podkreśla, że usługę usuwania odpadów realizuje zewnętrzna firma i niestety takie sytuacje się zdarzają. Mieszkańcy dawali znać o problemie również za pośrednictwem aplikacji mobilnej, więc komunikat dotarł do gminy i zostały podjęte działania, żeby ta sytuacja się nie powtórzyła. 

Mieszkańcy oczekują jednak konkretnych zmian:

– Dzwoniłem później do gminy, prosiłem, żeby jednak wyciągnęli jakieś konsekwencje, żeby, no nie wiem, można jakąś karę czy coś wprowadzić, bo to jednak są śmieci, które rzeczywiście leżą, zalegają nam tutaj i ciążą – podkreślają.

Odpady zielone sprzątane dopiero w kwietniu

Mieszkaniec ulicy Mleczarskiej wskazuje także na problem z harmonogramem odbioru odpadów zielonych:

– W tym roku pierwszy taki wywóz był dopiero 11 kwietnia. Tymczasem już od połowy marca już wszystkim zalegały liście z zeszłego sezonu, czy trawa, czy krzaki i cały miesiąc te odpady musiały leżeć. Już sugerowałem, prosiłem, żeby przesunęli w kolejnym roku te ostatnie odbiory z grudnia na marzec – dodaje rozmówca.

Mieszkańcy liczą, że nagłośnienie sprawy przyczyni się do wprowadzenia zmian i poprawy jakości usług komunalnych w Nowej Iwicznej.

Czytaj też:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze