Studium wykonalności to jeszcze daleka droga do projektu, a do samego rozpoczęcia inwestycji zapewne jeszcze przynajmniej kilka lat, jednak pomysł projektantów wywołał wstrząs. O ile sama rozbudowa linii kolejowej do Piaseczna, a także planowane uruchomienie pociągów do Konstancina-Jeziorny, wzbudzają ogromny entuzjazm, to już propozycja likwidacji przejazdu dla samochodów u zbiegu ulic Jana Pawła II i Orężnej, budzi sprzeciw.
Przedstawiona koncepcja zakłada m.in. dobudowę dwóch dodatkowych torów (od Warszawy do Piaseczna oraz wariantowo do Czachówka), budowę nowego przystanku Piaseczno Północ pod planowanym wiaduktem nad nowym śladem drogi wojewódzkiej nr 721 oraz dobudowę torów odstawczych w Zalesiu Górnym i zmianę statusu tamtejszego przystanku na stację. To umożliwiłoby przedłużenie trasy Szybkiej Kolei Miejskiej w tę część gminy. W planach jest też zastąpienie większości przejazdów bezkolizyjnymi przejazdami, czyli wiaduktami lub tunelami – nie tylko nad trasą 721, ale też w Żabieńcu, Zalesiu Górnym.

Osiedle Orężna do odcięcia?
Do likwidacji wyznaczono natomiast przy piaseczyńskim targowisku, gdzie czynny miałby pozostać jedynie tunel pieszo-rowerowy. To dla mieszkańców osiedla Orężna oznaczałoby odcięcie od miasta i konieczność korzystania z dłuższej trasy, drogą wojewódzką albo ul. Sienkiewicza.
– Nie zgadzamy się na to zamknięcie i walczymy o kolejne przejazdy – zapewniał podczas ostatniej rady miejskiej burmistrz Daniel Putkiewicz. – Wiemy też, że te przejazdy powinny być w formie tuneli czy wiaduktów, jednocześnie chcemy, aby połączeń kolejowych było jak najwięcej. Skala inwestycji jest ogromna, ale to nie będzie za rok, dwa czy trzy. Mamy jeszcze czas na dyskusje, będziemy monitorować sytuacje i informować mieszkańców, że mogą prezentować w tej sprawie swoje stanowisko – dodał burmistrz.
Spokojnie, to wczesny etap
Zdaniem wiceprzewodniczącej rady miejskiej Magdaleny Woźniak zamknięcie przejazdu Orężna-Jana Pawła II oznaczać będzie odcięcie uczniów z tego obszaru od leżącej po drugiej stronie torów szkoły Centrum Edukacji Multimedialnej. – Piesze czy rowerowe wyprawy tunelem nie są rozwiązaniem dla młodszych roczników – podkreśla. – Mieszkańcy osiedla Orężna mając w linii prostej kilkaset metrów do targowiska, CEM-u, basenu, urzędów itd., musieliby pokonywać trzy lub czterokrotnie dłuższe trasy, aby dostać się do obiektów będących de facto w zasięgu ich wzroku – dodaje.
Mieszkańców martwi także przebieg planowanych torów w bliskiej odległości od jednego z osiedli jednorodzinnych oraz braku rozwiązań dla problemów zgłaszanych od lat w Zalesiu Górnym, dotyczących dostępu do peronu od strony południowej i braku przejść pieszo-rowerowych na wysokości ul. Fiołków i Sinych Mgieł oraz Nowinek). – Sprzeciw mieszkańców budzi też budowa estakady nad torami (przy stacji, w ciągu drogi wojewódzkiej) – tu padł wniosek o schowanie przejazdu w tunelu – dodaje Magdalena Woźniak.
Podczas spotkania przedstawiciele PKP PLK i projektantów z mieszkańcami ci pierwsi podkreślali, że studium wykonalności to bardzo wczesny etap realizacji dokumentacji projektowej, który służy m.in. do określenia zasadności realizacji inwestycji, określenia terenu pod zadanie oraz oszacowania kosztów.
Zarówno mieszkańcy, jak i urząd miasta, zgłosili projektantom swoje uwagi.
CZYTAJ TEŻ:
Napisz komentarz
Komentarze