Reklama

Prom Gassy–Karczew z nową szansą? Apel właścicieli

Prom, który przez lata łączył brzegi Wisły, może jeszcze wrócić. Właściciele przeprawy z Gass do Karczewa proszą mieszkańców o pomoc, by znów można było przeprawić się przez rzekę.
Prom Gassy–Karczew z nową szansą? Apel właścicieli
Przeprawa promowa była nie tylko praktycznym połączeniem, ale także jedną z atrakcji turystycznych w okolicy.

Autor: Agnieszka Jaskulska

Mimo trudności wciąż tli się iskra nadziei, że prom, który przez lata łączył brzegi powiatu piaseczyńskiego i otwockiego, znów wypłynie na Wisłę. Właściciele apelują o wsparcie! Jak pomóc?

Przeprawa promowa między Gassami a gminą Karczew przez ponad dekadę była nie tylko praktycznym połączeniem między brzegami Wisły, lecz także jedną z atrakcji turystycznych w okolicy. Jak już wcześniej informowaliśmy, od ponad roku właściciele starali się przekazać obsługę promu lokalnym samorządom, ale do tej pory nie były tym zainteresowane.

Apel właścicieli przeprawy

Prom, który łączył brzegi – teraz potrzebuje wsparcia

Choć we wrześniu (po 11 latach) zakończyła się działalność promu łączącego Gassy z Karczewem, właściciele nie składają broni. 

– Naprawiamy holowniki i szukamy rozwiązań, które pozwolą na wznowienie kursów w kolejnych latach – informują właściciele promu. 

Jak dodają, sprawa budzi coraz większe zainteresowanie, również medialne. Do właścicieli zwróciła się redakcja „Magazynu Ekspresu Reporterów” TVP2, która chce przygotować reportaż o przeprawie i jej ewentualnej przyszłości. Dlatego właściciele zwracają się z prośbą do mieszkańców i sympatyków promu o wsparcie. 

– Szukamy osób, które mają wspomnienia, zdjęcia, nagrania lub osobiste historie związane z promem. Chcemy pokazać, że prom był naprawdę potrzebny i ważny dla lokalnej społeczności. Zainteresowanych prosimy o kontakt pod numerem telefonu 500 004 740 – apelują właściciele promu.

Poseł i mieszkańcy w jednej sprawie

Nadzieję na uratowanie przeprawy daje również poseł Piotr Kandyba, który zaangażował się w działania na rzecz reaktywacji promu. Jak podkreśla parlamentarzysta, sprawa wymaga współpracy wielu stron, m.in. Urzędu Marszałkowskiego, powiatów piaseczyńskiego i otwockiego oraz gmin Góra Kalwaria, Konstancin-Jeziorna i Karczew, a także rozwiązania kwestii formalnych, w tym m.in. faktu, że drogi dojazdowe do promu przestały być drogami wojewódzkimi. Pojawiają się też nowe możliwości, ponieważ są ludzie, którym zależy na zachowaniu jednej z głównych atrakcji turystycznych regionu – podkreśla poseł Kandyba. I dodaje, że pomimo trudnej sytuacji, liczy na to, że w 2026 roku, od marca do października, prom znów będzie pływał po Wiśle.

Fot. Agnieszka Jaskulska

 

Przeczytaj również:

Więcej o autorze / autorach:
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze