Reklama
Odkryj serce Twojej społeczności – zapisz się na newsletter Przeglądu Piaseczyńskiego!
 

 

 

 

Kompostownia w zawieszeniu

Kompostownia w zawieszeniu

Jarper zawnioskował o zawieszenie postępowania ws. wydania decyzji środowiskowej dla budowy kompostowni na swoim terenie. Mimo to mieszkańcy złożyli swój protest do wójt Lesznowoli.


Informacja o złożonym do gminy na początku maja wniosku o wydanie decyzji środowiskowej dla inwestycji polegającej na budowie kompostowni w Kolonii Warszawskiej, wzbudziła spore emocje wśród okolicznych mieszkańców. Zwłaszcza, że już kilka lat temu firma Jarper planowała budowę podobnej instalacji i ostatecznie gmina wydała decyzję odmowną. Podobnie jak wtedy, mieszkańcy zmobilizowali się do walki przeciwko tej inwestycji. W ubiegłym tygodniu odbyło się poświęcone temu tematowi zebranie rady sołeckiej Stefanowa. Obecny na spotkaniu zastępca wójta Marcin Kania poinformował zebranych, że 21 czerwca inwestor złożył do gminy wniosek o zawieszenie postępowania ws. wydania decyzji środowiskowej.

– We wniosku tym żadnego uzasadnienia nie ma, więc nie wiemy, co nam szykuje inwestor i kiedy postanowi odwiesić postępowanie. Może tylko czeka, aż na wakacje wyjedziemy? – komentuje jedna z mieszkanek. – Poza tym do tej pory w BIP nie pojawiła się żadna informacja na ten temat.

Niezależnie więc od wniosku o zawieszenie postępowania, mieszkańcy postanowili złożyć swoje pisma oprotestowujące plany budowy kompostowni do wójt gminy Lesznowola. Domagają się w nim wydania decyzji odmownej przedstawiając szereg merytorycznych argumentów. Przygotowując dokument, skorzystali między innymi z opinii niezależnego eksperta, który ocenił złożoną przez inwestora dokumentację.

Czytaj również: W oku kamery


– W ekspertyzie tej stwierdzono: „przedłożona przez inwestora »Karta Informacyjna Przedsięwzięcia« (dalej: KIP) zawiera szereg błędów, uproszczeń i niespójności, powodujących, że faktyczna ocena oddziaływania przedsięwzięcia na środowisko jest na jej podstawie niemożliwa, a sformułowane w KIP wnioski – mylące” – czytamy w piśmie do wójt gminy.

Mieszkańcy przekonują, że tego typu inwestycja nie może powstać w tak bliskim sąsiedztwie zabudowy mieszkaniowej ze względu na jej uciążliwość.

– Brak jakiegokolwiek uzasadnienia merytorycznego (społecznego i gospodarczego) dla planowanej przez Jarper inwestycji potwierdzają również zapisy w programowym dokumencie dla województwa mazowieckiego, jakim jest Wojewódzki Program Gospodarki Odpadami 2024 – argumentują. I przywołują zawarte w tym dokumencie odpowiedzi na uwagi firmy Jarper do uchwalonego w 2019 roku Wojewódzkiego Programu Gospodarki Odpadami, który nie uwzględnił kilku instalacji planowanych przez firmę z Kolonii Warszawskiej.

Pismo rady sołeckiej ma zostać przekazane również do informacji lesznowolskim radnym, władzom samorządowym powiatu i województwa, a także wojewodzie i wojewódzkim organom zajmującym się ochroną środowiska, ministrowi klimatu i środowiska oraz posłom i senatorom z regionu mazowieckiego.

Czytaj również: Tu zaszła zmiana – „Rzemieślnik”


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama