Bezdomne psy można zgłaszać do straży miejskiej. Ma ona za zadanie odłowić z ulicy bezpańskiego czworonoga i przewieźć go w odpowiednie miejsce. Wałęsające się zwierzę można również zgłosić bezpośrednio do najbliższego schroniska lub na policję oraz Służby Ochrony i Ratownictwa Zwierząt Animal Rescue Polska, działającej na terenie powiatu piaseczyńskiego 24 godziny na dobę.
Za sprawowanie opieki nad bezdomnymi zwierzętami oraz ich wyłapywanie odpowiedzialne są gminy. Jej szczegóły i zakres określa ustawa o ochronie zwierząt. Zgodnie z nią rada gminy określa, w drodze uchwały, corocznie do 31 marca, program opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt. Odłowiony przez służby pies zostanie odwieziony do schroniska, z którym dana gmina ma podpisaną umowę.
Co zrobić, gdy napotkamy bezdomnego czworonoga? Warto sprawdzić w Internecie, czy dany pies nie jest poszukiwany przez opiekuna. Dobrym rozwiązaniem jest też zrobienie zdjęcia psu i zamieszczenie go w sieci z informacją o aktualnej lokalizacji zwierzęcia. Portale społecznościowe działają bardzo szybko. Może wtedy się okazać, że nie będzie potrzebna interwencja specjalnych służb, a pies wróci do swojego domu, unikając stresu związanego z odławianiem i pobytem w schronisku. Straż miejska i przynajmniej część weterynarzy posiada urządzenie do odczytywania chipów umieszczonych pod skórą psa czy kota. To może pomóc szybko odnaleźć właściciela zwierzęcia.
A co jeśli potrącimy lub znajdziemy ranne zwierzę na ulicy?
Osoba, która potrąci zwierzę, zobowiązana jest mu pomóc. Pozostawienie zwierzaka na ulicy jest przestępstwem zagrożonym karą grzywny do 5 tys. zł, a nawet aresztu. Należy wezwać pomoc, można zadzwonić na numer alarmowy 112, do straży miejskiej, policji lub Animal Rescue Polska. Służby powinny wiedzieć, kogo wezwać do pomocy rannemu zwierzęciu. Czekając na pomoc, jeśli to możliwe, odsuńmy zwierzę na pobocze, warto je okryć kocem, by nie traciło ciepła. W przypadku otwartej rany, by zatamować krwotok, powinniśmy przyłożyć do niej opatrunek uciskowy z jałowej gazy czy jakiegokolwiek innego materiału. Nie zapominajmy jednak, że cierpiące i zszokowane zwierzę może być agresywne, zadbajmy więc przede wszystkim o własne bezpieczeństwo.
Przeczytaj!
- Jak się żyje w Józefosławiu?
- Mieszkańcy Leśnej żyją w ciągłym strachu. Czy drzewa faktycznie mogą runąć na ich domy?
- Piaseczno: nowe stawki opłat za odbiór odpadów komunalnych
- Ponad pół miliona złotych na remonty w szkołach i przedszkolach Górze Kalwarii
- Niski stan Wisły odsłonił tajemnicze pale. WOPR ostrzega wodniaków
- Budowa szkoły rozpoczęta. Co dzieje się na placu budowy?
- Droga w Obórkach wciąż czeka na działania
- Uwaga, testy syren alarmowych w gminie Lesznowola
- Jachty, motorówki, solarium z kawą - na co pieniądze z KPO w powiecie piaseczyńskim?
- Ksenofobia w Górze Kalwarii! Burmistrz Chmielewski apeluje o szacunek dla tureckich uczestników Erasmusa
- Przegląd Piaseczyński, wydanie 533
- Kanał Jeziorki wciąż zanieczyszczony
- Wrak samochodu w Wiśle. Skąd się tam wziął?!
- Była wójt gminy Lesznowola ponownie skazana!
Napisz komentarz
Komentarze