W poniedziałek 27 sierpnia archeolodzy rozpoczęli wyciąganie 32-metrowej szkuty, którą po raz pierwszy odkopano dokładnie 9 lat temu. 500-letnia drewniana łódź, pochodząca ze złotych czasów wiślanego handlu, po odkopaniu i przebadaniu w 2009 r. została zalana wodą. W tym czasie w Rybnie pod Sochaczewem, w Ośrodku Magazynowo-Studyjnym Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, wybudowano halę o długości 50 m i szerokości 10 m, z zainstalowanymi 12-metrowymi wannami i suwnicą, w której nastąpi konserwacja szkuty. Aby jednak przewieźć łódź ciężarówkami do Rybna, należy ją podzielić na części. W poniedziałek byliśmy świadkami, jak odłączane są od kadłuba tzw. denniki, czyli poprzeczne elementy wiązania, na których opiera się poszycie kadłuba. Denniki mogą ważyć nawet 350 kg. Należy pamiętać, że drewno ze szkuty jest bardzo nasączone wodą.
Archeolodzy w poniedziałek szacowali, że zakończenie operacji wyciągania łodzi nastąpi w środę.
Konserwacja szkuty potrwa ok. 5-8 lat. Dzisiaj więc jest dobry moment, aby poważnie zacząć rozmawiać na temat powstania jej muzeum w Czersku.
Przeczytaj!
- Powiatowy związek transportowy bez Piaseczna i Konstancina
- Spór o teren przy OSP w Nowej Woli trwa
- Nowy wybieg dla psów w Piasecznie już w październiku
- Telefony w historii Piaseczna
- Nowe latarnie w Zalesiu Górnym
- Wciąż brak finansowania na dobudowę torów aglomeracyjnych
- Prom Gassy–Karczew z nową szansą? Apel właścicieli
- Czy ul. Rekreacyjna doczeka się realizacji?
- Budowa 721 Piaseczno–Lesznowola nabiera tempa. Mazowsze zabezpiecza środki na realizację inwestycji
- Przegląd Piaseczyński, wydanie 540
- Głośny spór – Imprezy w środku lasu kosztem zdrowia mieszkańców i zwierząt?
- Obwodnica Aglomeracji Warszawskiej przetnie gminę Tarczyn? Mieszkańców czekają ważne decyzje
- Góra Kalwaria, Prażmów i Tarczyn na trasie kolei do CPK
Napisz komentarz
Komentarze