Kamery i znaki ostrzegawcze są już zamontowane, a urządzenia czekają na procedury techniczne. Ten fragment trasy, przebiegający od około 477. do 488. km S2, zawiera most Południowy i stanowi jeden z najintensywniej uczęszczanych szlaków w Polsce, często wykorzystywany przez mieszkańców Piaseczna i okolicznych miejscowości. Codziennie korzysta z niego średnio 90 tys. pojazdów. Ograniczenie prędkości do 100 km/h obowiązuje tu od dawna, w przeciwieństwie do standardowych 120 km/h na ekspresówkach poza miastem. System ma wymusić dyscyplinę, szczególnie w miejscach z nawet pięcioma pasami ruchu. Będzie to druga taka instalacja na POW – pierwsza działa w tunelu pod Ursynowem od końca 2021 r. z limitem 80 km/h, gdzie od uruchomienia nie zarejestrowano poważnych wypadków.
Urządzenia już gotowe
Kamery i oznakowanie typu D-51a oraz D-51b ustawiono za węzłem Wilanów w kierunku Wisły i przy węźle Lubelska w przeciwną stronę. GITD planuje odbiory techniczne jeszcze w tym roku, po czym nastąpią testy i włączenie do sieci CANARD (Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym). Dokładny termin startu nie jest znany. Resort infrastruktury chwali metodę odcinkowego pomiaru jako najskuteczniejszą do egzekwowania limitów, co potwierdza brak incydentów w tunelu ursynowskim.
Skargi na hałas
Instalacja wiąże się ze skargami mieszkańców Wilanowa i Wawra na nadmierny hałas z POW. Rada Warszawy wielokrotnie domagała się od GDDKiA lepszych ekranów akustycznych i pomiarów. Badania Urzędu Dzielnicy Wilanów potwierdziły przekroczenia norm przy nowych osiedlach. Wyniki trafiły do marszałka mazowieckiego.
W odpowiedzi GDDKiA podpisała w 2025 r. umowę za ponad 23 mln zł na ekrany głównie na zachodnim odcinku S2 i ogłosiła przetarg na kolejne w Wilanowie. Ministerstwo łączy spowolnienie ruchu z tymi zabezpieczeniami, by zmniejszyć emisję dźwięku. Niższy limit uzasadniają duże natężenie ruchu i bliskość osiedli, choć system obejmie też leśne partie Mazowieckiego Parku Krajobrazowego, z dala od zabudowy.

Wysokie kary za wykroczenia
Odcinkowy pomiar rejestruje numery tablic na starcie i mecie kontrolowanego odcinka, obliczając średnią prędkość. Na 10 km oznacza to mandat dla każdego, kto pokona dystans w mniej niż około 6 minut przy limicie 100 km/h. Sankcje zależą od skali przekroczenia: do 10 km/h – 100 zł i 1 punkt karny; 31-40 km/h – 800 zł i 7 punktów; ponad 70 km/h – 2500 zł i 15 punktów, z możliwością podwojenia przy powtórnym złamaniu przepisów w ciągu 2 lat.
Część krajowego planu nadzoru drogowego
Nowy odcinek na S2 wpisuje się w program CANARD: umowę na 43 instalacje na autostradach i ekspresówkach sfinansowano z Krajowego Planu Odbudowy. W Warszawie działają już systemy na S8 (Konotopa-Bemowo, Łabiszyńska-Piłsudskiego), rejestrujące tysiące naruszeń rocznie i wymuszające wolniejszą jazdę. Pomiar ma poprawić bezpieczeństwo i komfort okolic trasy, podobnie jak w tunelu POW.




![Bunt przeciwko burmistrzowi Wiśniewskiemu [AKTUALIZACJA] Bunt przeciwko burmistrzowi Wiśniewskiemu [AKTUALIZACJA]](https://static2.przegladpiaseczynski.pl/data/articles/sm-16x9-podpisy-przeciw-wisniewskiemu-konstancin-walczy-o-zmiane-wladzy-1762793176.jpg)



















Napisz komentarz
Komentarze