Zadanie realizowane jest przez GOSiR Piaseczno, a lokalizacja znalazła się na terenie wydzierżawionym od Politechniki Warszawskiej. Inwestycja rozpoczęła się po decyzji Rady Miejskiej o przeznaczeniu dodatkowych środków, a teren wybrano z braku innych możliwości zgłoszonych przez gminę. Nie obyło się przy tym bez pojawiających się kontrowersji i zastrzeżeń ze strony mieszkańców.
Nowy obiekt sportowy
Podstawowym motywem powstania boiska była konieczność rozwijania infrastruktury sportowej w Józefosławiu, gdzie dotąd brakowało tego typu obiektu. Jak informuje GOSiR Piaseczno, proces poszukiwania działki trwał kilka lat – teren spełniający wymagania udało się uzyskać dzięki dzierżawie od Politechniki Warszawskiej. Skutkowało to również odpowiednim przygotowaniem dokumentacji oraz uzyskaniem wszystkich niezbędnych zgód i pozwoleń wymaganych prawem.

Sama inwestycja znalazła się w gminnym budżecie po licznych wnioskach mieszkańców i przedstawicieli lokalnych klubów. Na październikowej sesji Rada Miejska przyznała środki finansowe niezbędne do jej realizacji. Lokalizacja wybrana na początku postępowania była jedyną dostępną, nie było możliwości wyboru alternatywnego terenu. Prace ziemne rozpoczęto po etapie formalnym – obecnie trwa etap robót na miejscu inwestycji.
Wycinka i nowe nasadzenia
Boisko zostało zaprojektowane z uwzględnieniem istniejącego drzewostanu, jednak konieczne będzie usunięcie części drzew, by umożliwić realizację inwestycji. Jeszcze w tym roku, na wniosek GOSiR, mają zostać przeprowadzone nasadzenia zastępcze. Jest to element wykraczający poza same wymogi decyzji dotyczącej wycinki, wydanej przez Burmistrza Gminy Konstancin-Jeziorna.

Kontrowersje i opinie mieszkańców
Inwestycja, choć długo wyczekiwana, budzi wśród mieszkańców szereg pytań i wątpliwości. Pojawiają się głosy dotyczące zakresu wycinki drzew, umiejscowienia obiektu na terenie zadrzewionym oraz przeznaczenia środków, które zostały przesunięte z innych inwestycji, na przykład parkingu przy szkole. Mieszkańcy pytają również o aspekty towarzyszącej infrastruktury, takie jak planowane parkingi, ekrany ograniczające hałas i światło czy konsultacje społeczne dotyczące lokalizacji.
Gmina zaznacza, że nie posiadała innego gruntu spełniającego wymagania inwestycyjne. Zgłaszane są także zastrzeżenia co do przyszłości dzierżawionego terenu – padają pytania, co stanie się z boiskiem po upływie okresu dzierżawy.

Ważną częścią debaty pozostają negatywne opinie dotyczące wycinki drzew i wyboru lokalizacji obiektu. Niektórzy mieszkańcy podkreślają, że inwestycja realizowana była pod presją części mieszkańców i lokalnych klubów sportowych, ale nie uwzględniono w ich ocenie głosu całej społeczności. Zwraca się też uwagę na generowane uciążliwości – hałas, światło, utratę terenów zielonych oraz potencjalny wpływ na lokalną bioróżnorodność. Inni argumentują, że potrzeby sportowe dzieci i młodzieży również są ważne, a powstanie boiska może ograniczyć ruch samochodowy do sąsiednich miejscowości.




















Napisz komentarz
Komentarze