Nowa produkcja reżyserowana przez Macieja Orłowskiego to pierwsze duże przedsięwzięcie Teatru Austeria – niedawno powstałej sceny na mapie stolicy. Autor koncepcji określa spektakl jako „akt pamięci” i „krzyk z otchłani historii”. Twórcy podkreślają, że nie chodzi im o heroizację walki, lecz o ukazanie dramatycznych losów zwykłych ludzi w czasie zniszczenia miasta. „Requiem '44” powstało w oparciu o autentyczne wspomnienia, listy i zapiski mieszkańców Warszawy, stanowiąc swoisty hołd dla ich życiowej odwagi i solidarności.
Spektakl zaprezentowany zostanie 10 października o godz. 19.00 na scenie Stygmat w podziemiach kościoła Wszystkich Świętych przy Placu Grzybowskim.
Świadectwo ludzkiej odporności
Spektakl opowiada o walce o przetrwanie, bez patosu i upiększeń. W centrum znajduje się człowiek – bezbronny wobec śmierci, ale zdolny do zachowania godności. Orłowski stawia pytanie o to, czym jest bohaterstwo w czasach, gdy największym wyzwaniem staje się zachowanie człowieczeństwa. Wersy tworzące literacką warstwę przedstawienia zaczerpnięto z twórczości poetów walczącej Warszawy: Tadeusza Gajcego, Krzysztofa Kamila Baczyńskiego oraz Józefa „Ziutka” Szczepańskiego. Dzięki temu spektakl nabiera wymiaru symbolicznego – łączy artystyczne świadectwo z autentycznym głosem pokolenia, które widziało zagładę miasta.
Muzyka i obsada
Muzykę do przedstawienia skomponował Paweł M. Gawlik, znany m.in. z zespołu Contra Mundum. Jego kompozycje i pieśni budują intymny klimat, w którym dźwięk staje się jednym z narratorów wydarzeń. Na scenie zobaczymy Macieja Orłowskiego, Mariolę Orłowską, Magdalenę Gawlik w roli boginki Eyno, Margitę Ślizowską, Magdalenę Jaworską lub Emilię Markowską, Marysię Markowską oraz Łukasza Zubrzyckiego.
Napisz komentarz
Komentarze