30 lat temu odjechał ostatni trolejbus z Piaseczna

Dokładnie 31 sierpnia 1995 roku na trasie Warszawa – Piaseczno po raz ostatni wyjechały trolejbusy. Następnego dnia w ich miejsce pojawiła się linia autobusowa nr 709, która kursuje do dziś. Choć minęło już 30 lat, wspomnienia o „trajlusiach” wciąż żyją wśród mieszkańców Piaseczna i okolic.

Droga do Piaseczna 

Historia trolejbusów na tej trasie zaczęła się 9 września 1976 roku, gdy rząd podjął decyzję o uruchomieniu połączenia trolejbusowego między Warszawą a Piasecznem. Trasa miała przede wszystkim ułatwić dojazd mieszkańcom Piaseczna oraz pracownikom fabryki kineskopów Unitra Polkolor. Wybrano prosty przebieg linii wzdłuż ulicy Puławskiej, który – w odróżnieniu od zatłoczonego centrum stolicy – nie nastręczał większych problemów technicznych.

Linia 51 – symbol nowoczesności

1 czerwca 1983 roku uruchomiono długo wyczekiwaną linię nr 51 na trasie: Dworzec Południowy – Puławska – Mysiadło – Piaseczno.

Pasażerowie szybko pokochali nowe trolejbusy. 

– „Trolejbusy kochaliśmy szczególnie. Narzekaliśmy, że piszczą podczas hamowania, że czasem spadały szelki… (ciekawa jestem, czy ktoś pamięta co to znaczy). Ale były też ogromne plusy: płynna jazda, częstotliwość kursów, wolne miejsca siedzące. Można było spokojnie czytać książkę czy przeglądać prasę” – wspomina Małgorzata Szturomska.

Od listopada 1990 roku linię dzienną uzupełnił nocny trolejbus nr 651, kursujący tą samą trasą.

Koniec pewnej epoki

Choć trolejbusy zdobyły wierne grono pasażerów, ich historia zakończyła się dość gwałtownie. Mimo protestów mieszkańców i sympatyków komunikacji miejskiej, 31 sierpnia 1995 roku trolejbusy wyjechały na trasę po raz ostatni. Tego samego dnia zakończyła się przygoda z „trajlusiami”. W ich miejsce wprowadzono linię autobusową nr 709, która kursuje po zbliżonej trasie do dziś. W 2000 roku ostatecznie zlikwidowano całą infrastrukturę trakcyjną, zamykając definitywnie rozdział trolejbusów w tej części Warszawy.

Ślady trajlusiów w Piasecznie

Na początku na trasie kursowały radzieckie trolejbusy ZiU-9, które stały się symbolem epoki. Jeden z modeli tego pojazdu można zobaczyć na wystawie „Piaseczno – od źródeł do współczesności” w Muzeum Piaseczna. Obok makiety prezentowany jest również oryginalny bilet na przejazd komunikacją podmiejską.  Dziś jedynym fizycznym śladem po trolejbusach jest tablica pamiątkowa przy przystanku Szkolna w Piasecznie. 

Dla wielu mieszkańców to jednak coś więcej niż znak – to symbol wspomnień o codziennych podróżach, zapachu starych wnętrz, charakterystycznym dźwięku silników i wspólnej drodze do Warszawy. 

Choć od ostatniego kursu minęło trzy dekady, w pamięci wielu mieszkańców Piaseczna dźwięk hamujących „trajlusiów” wciąż wywołuje nostalgię.

Przeczytaj również: