Wulgaryzmy na murach Piaseczna – czy ktoś zareaguje?

W lipcu mieszkańcy obserwowali licznie pojawiają się wulgarne napisy i rysunki, które szpecą przestrzeń publiczną i prywatną. Graffiti pokrywało nie tylko skrzynki elektryczne czy znaki, lecz także liczne elewacje domów. Miejsca, które szczególnie dotknęły te akty wandalizmu, to ulice Kilińskiego, Sienkiewicza oraz Szkolna. Mimo wielokrotnych prób zamalowania graffiti, niechciane napisy powracają, często w tych samych lokalizacjach. 

W odpowiedzi na pojawiające się pytania mieszkańców, gmina Piaseczno informuje, że do Straży Miejskiej nie wpłynęły w tym roku żadne zgłoszenia dotyczące wulgarnych napisów czy graffiti na budynkach. 

Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie potwierdza, że 13 i 14 lipca przyjęła dwa zawiadomienia o umieszczeniu graffiti – jedno na ulicy Sienkiewicza, drugie na ulicy Kilińskiego. W obu przypadkach napisy zostały naniesione na elewacje budynków. Sprawę prowadzi Zespół ds. Wykroczeń KPP Piaseczno w oparciu o artykuł 63a Kodeksu Wykroczeń.

Co grozi za naruszenie artykułu 63a Kodeksu Wykroczeń?

Artykuł ten dotyczy niszczenia lub uszkadzania mienia. Za umieszczanie napisów, malowanie graffiti czy inne działania powodujące szkody na cudzym mieniu, sprawca może zostać ukarany grzywną do 1500 złotych lub obowiązek przywrócenia do stanu poprzedniego. Przepisy mają na celu ochronę własności prywatnej i publicznej oraz zapobieganie aktom wandalizmu.

Mimo prowadzonego postępowania, sprawcy wciąż pozostają nieznani. Policja apeluje do mieszkańców o zgłaszanie wszelkich zauważonych aktów niszczenia mienia, co może pomóc w skuteczniejszym przeciwdziałaniu takim incydentom.

Czytaj także: