Przypomnijmy: zdarzenie miało miejsce w czwartek (24 lipca) późnym wieczorem. To wtedy świadek, jadący rowerem, dostrzegł palącego się mężczyznę na mało uczęszczanej drodze w Lasopolu (gmina Chynów, powiat grójecki). Służby ratunkowe wezwane na miejsce, niestety nie zdołały uratować życia 68-letniego Anatola Cz. W pobliżu zwłok znajdował się samochód terenowy, który oddalił się z miejsca bez włączonych świateł. Dzięki numerom rejestracyjnym policjanci szybko ustalili właściciela pojazdu i zatrzymali Mirosława M., proboszcza z Przypek. Co ciekawe, ofiarą duchownego był dobrze mu znany mężczyzna, z którym łączyła go nie tylko znajomość, ale i skomplikowany interes.
Umowa darowizny i spór o lokum
Podczas śledztwa ustalono, że między duchownym a 68-latkiem doszło do konfliktu na tle umowy darowizny nieruchomości. Pokrzywdzony przekazał księdzu swoją własność w zamian za zapewnienie mu dożywotniej opieki oraz stałego miejsca zamieszkania. Główną osią sporu był wybór miejsca, w którym bezdomny miałby zamieszkać. W czwartek obaj mężczyźni jechali samochodem przez pola, gdy doszło między nimi do ostrej wymiany zdań. W pewnym momencie eskalująca sprzeczka przerodziła się w tragedię – duchowny wyciągnął siekierę i kilkakrotnie uderzył swojego towarzysza w głowę, po czym ciało podpalił łatwopalną substancją.
Jak podała prokurator Aneta Góźdź, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Radomiu:
– Prokuratura Rejonowa w Grójcu w dniu 25 lipca wszczęła śledztwo w sprawie dokonanego w dniu 24 lipca 2025 roku w Lasopolu zabójstwa mężczyzny poprzez zadanie mu uderzeń w tył głowy, a następnie oblanie ciała substancją łatwopalną i podpalenie, tj. o przestępstwo z art. 148 § 1 kodeksu karnego. Z dotychczasowych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło późnym wieczorem 24 lipca 2025 roku na mało uczęszczanej drodze. Ok. godziny 22.00 jadący tamtędy na rowerze świadek zauważył wysoki ogień. Okazało się, iż w płomieniach leżało ciało mężczyzny. Na podstawie numerów rejestracyjnych funkcjonariusze policji zidentyfikowali pojazd i jego właściciela. Udali się do miejscowości Przypki, gdzie zatrzymali Mirosława M., proboszcza parafii.
Zobacz zdjęcia z miejsca zatrzymania Mirosława M.
Rozległe oparzenia oraz obrażenia głowy
Zatrzymany duchowny podczas przesłuchania przyznał się do winy oraz dokładnie opisał przebieg zdarzenia i swoje motywy. Wskazał, że do tragedii doszło wskutek narastającego konfliktu dotyczącego nieporozumień wynikających z umowy.
– Mirosław M. przesłuchany w charakterze podejrzanego w trybie art. 308 kpk w Komendzie Powiatowej Policji w Grójcu, przyznał się do zabójstwa pokrzywdzonego i wskazał na motywy swego działania. Jak podniósł, w czasie poprzedzającym zabójstwo pomiędzy nim a pokrzywdzonym doszło do sprzeczki. Jak ustalono, podejrzany zadał pokrzywdzonemu kilkakrotnie uderzenia siekierą w głowę, następnie ciało jego oblał łatwopalną cieczą i podpalił.
Zabezpieczono narzędzie zbrodni i pojazd zatrzymanego do dalszych badań. Eksperci sądowi stwierdzili, że przyczyną zgonu były rozległe oparzenia oraz obrażenia głowy zadane ciężkim, ostrym narzędziem.
– Na podstawie wyników sekcji zwłok ustalono przyczynę zgonu pokrzywdzonego. W ocenie biegłego tą przyczyną stały się zażyciowe oparzenia obejmujące 80 % powierzchni ciała. Zmarły posiadał także obrażenia głowy, powstałe od ciężkiego narzędzia o zaostrzonej krawędzi, które również mogły przyczynić się do zgonu – informuje Prokuratura Okręgowa w Radomiu w swoim komunikacie.

Oświadczenie Archidiecezji Warszawskiej
W obliczu tych dramatycznych wydarzeń głos zabrał Arcybiskup Metropolita Warszawski, abp Adrian Galbas, który wyraził swój głęboki smutek i zdruzgotanie tym, co się stało. W specjalnym oświadczeniu apeluje o pokutę i modlitwę:
– Siostry i Bracia, nie mam dziś dla Was słów pocieszenia, a tym bardziej wyjaśnienia czy wytłumaczenia. Jestem przybity i zdruzgotany wiadomością, że jeden z moich księży brutalnie zamordował człowieka – ubogiego i bezdomnego. Nie mam odpowiedzi na żadne pytanie zaczynające się od słowa: 'dlaczego?' (…) Archidiecezja Warszawska będzie w pełni współpracowała z organami ścigania w celu wyjaśnienia wszystkich okoliczności tej zbrodni. Zostaną również podjęte wszystkie konieczne procedury kanoniczne. Jako biskup Kościoła w Warszawie czuję się moralnie odpowiedzialny za wszystko, co się w tym Kościele dzieje – także za tę okropną zbrodnię. Przepraszam Was – możemy przeczytać na stronie Archidiecezji Warszawskiej.

Zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem
Obecnie prokuratura przygotowuje decyzję o zmianie zarzutu z zabójstwa na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem, co oznacza groźbę kary od 15 lat do dożywotniego pozbawienia wolności. Prokurator wystąpi także o tymczasowe aresztowanie podejrzanego.
Sprawa głęboko poruszyła lokalną społeczność i rodzi pytania o prawdziwe relacje duchownego i jego ofiary. Śledczy podkreślają, że prowadzone czynności mają na celu wszechstronne wyjaśnienie wszystkich okoliczności tej tragedii.

Napisz komentarz
Komentarze