Reklama

„Cofamy się do tyłu”

„Cofamy się do tyłu”

Prawdopodobne przyczyny i potencjalne skutki planowanej reformy edukacji były tematem zorganizowanej w Piasecznie przez Klub Obywatelski debaty.

Przygotowywana przez rząd reforma systemu edukacji jest niewątpliwie najbardziej gorącym tematem ostatnich miesięcy. Zorganizowane w ubiegły wtorek w Urzędzie Gminy Piaseczno spotkanie zdecydowanie to potwierdziło – sala konferencyjna zapełniła się tłumem zainteresowanych tematem. Na widowni zasiedli nauczyciele i dyrektorzy szkół, spora grupa radnych, reprezentanci zarządów gminy i powiatu oraz rodzice i dziadkowie zaniepokojeni skalą zmian, które czekają ich dzieci i wnuki. Piaseczno znalazło się na liście miejsc, do których ze swoim wystąpieniem w ramach inicjatywy społecznej „Klub Obywatelski” trafiają poseł na sejm Kinga Gajewska-Płochocka oraz prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego Sławomir Broniarz. Debatę pt. „Rewolucja w oświacie” poprowadził Koordynator piaseczyńskiego Klubu Obywatelskiego Krzysztof Kasprzycki, a wśród prelegentów znalazła się też odpowiadająca za oświatę wiceburmistrz Piaseczna Hanna Kułakowska-Michalak.

Badania na plus dla gimnazjów
Gajewska-Płochocka przybliżyła nieścisłości czy wręcz kłamstwa przywoływane przez Ministerstwo Edukacji jako uzasadnienie likwidacji gimnazjów.
– Nie ma żadnych badań, które by potwierdzały, że gimnazja się nie udały – mówiła posłanka Platformy Obywatelskiej. – Przeciwnie, badanie kompetencji piętnastolatków pokazuje, że wprowadzenie gimnazjów wyniosło Polskę na 4 miejsce w Europie i 13 na świecie – zauważyła. Chodzi o Program Międzynarodowej Oceny Umiejętności Uczniów (PISA), w ramach którego bada się w określonych odstępach czasu kompetencje uczniów na różnych etapach edukacji. Zwróciła uwagę też na to, że gimnazja stworzyły szansę przede wszystkim dla uczniów z małych wiejskich społeczności na wyjechanie do szkół w większych miejscowościach i zetknięcie się z innymi realiami, innymi grupami społecznymi.
Wiceburmistrz Piaseczna Hanna Kułakowska-Michalak z niepokojem zaprezentowała słuchaczom planowaną tzw. „siatkę godzin”, czyli czasu przeznaczonego na nauczanie poszczególnych przedmiotów na każdym etapie edukacji. Sam fakt skrócenia obowiązkowej edukacji podstawowej z obecnych dziewięciu lat (6 lat szkoły podstawowej i 3 lata gimnazjum) do ośmiu już wymusza redukcję. Najbardziej „obcięte” mają być przedmioty przyrodnicze.
– Myśląc o przyszłości, gdzie przedmioty ścisłe napędzają rozwój, nie jest to chyba najlepsza droga – zauważyła. Zgodził się z nią prezes ZNP Sławomir Broniarz.
– My Nobla z historii Polski nie przyznajemy. Przyznajemy go z chemii, fizyki, biologii – zauważył. Podkreślił, że w takich gminach jak Piaseczno, któro funkcjonuje na obrzeżach dużej aglomeracji i samo się intensywnie rozwija, reforma nie będzie miała aż tak drastycznych skutków. Uderzy bowiem przede wszystkim w małe wiejskie szkoły, które stanowią w Polsce większość, zaprzepaszczając szanse na rozwój uczących się w nich dzieci.

Powrót do przeszłości?
Po co więc reforma? Intuicja prelegentów jest podobna. Chodzi o wprowadzenie nowych programów nauczania zarówno w obszarze dydaktycznym, jak i wychowawczym. Broniarz zwrócił uwagę, że pomysł na powrót do dawnego systemu edukacji, który ma jako sentyment znajdować poparcie społeczne, podobny jest do sentymentu do „malucha” czy pralki Frani.
– Tylko że nikt z nas już nie jeździ maluchem i nie pierze w pralce Frani. A my chcemy zmusić dzieci, żeby się de facto „cofnęły do tyłu” – zauważył. Przekonywał, że należy przede wszystkim uświadomić rodziców, co dla ich dzieci oznacza reforma, bo to oni przede wszystkim powinni przeciw niej zaprotestować.
– Nauczyciele jakoś sobie dadzą radę, my jesteśmy bardzo elastyczni – podkreślił. I zachęcał, podobnie jak Kinga Gajewska-Płochocka, do wzięcia udziału w sobotnim (19 listopada) proteście.
Wiceburmistrz Kułakowska-Michalak zapewniła zebranych na sali przedstawicieli oświaty i rodziców, że jeśli reforma ostatecznie wejdzie w życie, samorząd dołoży wszelkich starań, by ją wprowadzić w sposób jak najbardziej zorganizowany i jak mniej kłopotliwy.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. zatrudnią Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. zatrudnią Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. - producent leków dla zwierząt poszukuje pracownika na stanowisko:Specjalista ds. wytwarzania produktów leczniczych(docelowo KIEROWNIK)Zakres obowiązków:organizacja pracy na odcinku produkcyjnym  i prowadzenie niezbędnej dokumentacji produkcyjnejNasze wymaganiawykształcenie wyższe w zakresie: farmacji, chemii, biologii lub biotechnologii,umiejętność pracy w zespole,mile widziana znajomość zagadnień Dobrej Praktyki Wytwarzania,mile widziana znajomość jęz. angielskiegoOferujemystabilne warunki zatrudnienia w oparciu o umowę o pracępakiet medyczny, świadczenia socjalne z ZFŚS, paczki świątecznepracę w zgranym zespole Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie CV na adres [email protected] lub dostarczyć osobiście do spółki, w raz z klauzulą:„Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).”Odpowiadając na ogłoszenie rekrutacyjne, zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego Spółka Akcyjna z siedzibą w: Grójecka 6, 05-651 Drwalew (Pracodawca) i podmioty z nim powiązane kapitałowo, jako administratora danych osobowych w celu przeprowadzenia rekrutacji na stanowisko wskazane w ogłoszeniu. Twoje dane osobowe będą przetwarzane w oparciu o następujące podstawy prawne: (a) aby podjąć działania na Twoje żądanie przed zawarciem umowy (np. informacje o oczekiwanym wynagrodzeniu i dostępności do rozpoczęcia pracy); (b) w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes (np. imię, nazwisko, data urodzenia, dane kontaktowe, wykształcenie, kwalifikacje zawodowe, przebieg dotychczasowego zatrudnienia); c) w oparciu o Twoją zgodę, która wyrażona jest poprzez przeslanie dokumentów aplikacyjnych zawierających takie informacje jak np. wizerunek czy zainteresowania. Podanie wszystkich danych osobowych, o których mowa powyżej jest dobrowolne, natomiast dane wymienione w lit. a) i b) są niezbędne do wzięcia udziału w rekrutacji. Niepodanie danych skutkuje brakiem możliwości rozpatrzenia kandydatury. Podanie pozostałych danych jest dobrowolne, ale może pomóc w sprawnym przeprowadzeniu procesu rekrutacji. Masz prawo żądać dostępu do Twoich danych (w tym uzyskania ich kopii), sprostowania danych, ich usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia, jak również wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Twoje dane osobowe mogą zostać przekazane dostawcom usługi publikacji ogłoszeń o pracę, dostawcom systemów do zarządzania rekrutacjami, dostawcom usług IT (hosting), dostawcom systemów informatycznych. Podane przez Ciebie dane osobowe nie będą wykorzystywane w celu profilowania albo podejmowania decyzji w sposób zautomatyzowany. Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez okres 1 roku, chyba, że wyraziłeś odrębną zgodę na wykorzystanie Twoich danych osobowych w przyszłych rekrutacjach. W celu realizacji praw lub w przypadku jakichkolwiek pytań związanych z przetwarzaniem Twoich danych osobowych skontaktuj się z nami pod adresem: [email protected].