Zakazy kąpieli i czarne punkty. A gdzie wykąpiemy się bezpiecznie?

Nielegalne kąpieliska z terenu powiatu piaseczyńskiego ponownie trafiły na listę miejsc szczególnie niebezpiecznych oznakowanych tablicami „Czarny punkt wodny” na terenie województwa mazowieckiego. Jak przypomina piaseczyńska policja, tablicą "CZARNY PUNKT WODNY" oznaczone są dwa miejsca:
- na górkach Szymona
- na 475 km Wisły w rejonie dzikiej plaży przy tzw. tamie wojskowej w Górze Kalwarii 
⚫️🟡 czarno-żółte oznaczenia ostrzegają przed korzystaniem z niestrzeżonych akwenów. Są wyraźnym sygnałem, że w tym miejscu nie należy się kąpać bo jest tu niebezpiecznie.

Przypominamy, że zakazy kąpieli obowiązują na terenie tzw. "dzikich kąpielisk" m.in. w w Górze Kalwarii, w Gassach i Ciszycy.  Niebezpieczeństwo czyha na nas także na terenie stawów czy glinianek, których w okolicy nie brakuje. Absolutnie odradzamy kąpiele w Wiśle, które są szczególnie niebezpieczne z uwagi na nieregularne dno i silny prąd rzeki.

Piaseczno ma basen, ale to za mało

W najliczniejszej gminie Piaseczno do dyspozycji mieszkańców w ramach infrastruktury gminnej jest przede wszystkim kryty basen przy ul. Sikorskiego w Piasecznie. Alternatywą mogą być inne baseny kryte w okolicy - w Konstancinie-Jeziornie i Górze Kalwarii. 

Na terenie powiatu można skorzystać tylko z jednego basenu odkrytego, ale komercyjnie - w Zalesiu Górnym. Poza tym otwarte baseny znajdują się także nieopodal Konstancina - w Powsinie, a także w sąsiednim powiecie pruszkowskim. Kompleks basenów letnich w Strzeniówce Gminnego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Nadarzynie zlokalizowany jest kilkanaście kilometrów od Lesznowoli, natomiast podróż z Piaseczna zajmie około pół godziny. Oczywiście bogatą ofertę basenów, w tym także odkrytych, ma Warszawa, a dla tych, którzy mają chęci wybrać się jeszcze dalej, polecamy Jezioro Zegrzyńskie niedaleko Legionowa. Z Piaseczna można tam dojechać w nieco ponad godzinę SKM-ką.

Basen przy Chyliczkowskiej i stawy w Gołkowie

W najbliższej perspektywie lokalna oferta kąpielisk i basenów raczej się nie zmieni. Mieszkańcy z niecierpliwością czekają na budowę obiektu przy ul. Chyliczkowskiej w Piasecznie, ale ten zapewne powstanie za kilka lat. 

Gmina Piaseczno od lat planuje także organizację bezpiecznego miejsca do kąpieli z wykorzystaniem stawów w Gołkowie. Jak informuje gmina, w dalszym ciągu jednak trwają procedury związane z komunalizacją działek. - Niestety nie jest to proces ani łatwy, ani krótkotrwały. Dopiero pozytywne dla Gminy Piaseczno rozstrzygnięcie pozwoli na rozpoczęcie prac zmierzających do stworzenia w tym miejscu terenu rekreacyjnego dla mieszkańców. Decyzje w tej sprawie należą do organów zewnętrznych, więc nawet nie jesteśmy w stanie wskazać terminu, w którym decyzje takie zapadną i czy Gmina zostanie ostatecznie właścicielem tych działek - poinformowała Joanna Ferlian-Tchórzewska z piaseczyńskiego magistratu.

CZYTAJ TEŻ: