Reklama

Sprawa Łukasza K. w końcu na wokandzie

Sprawa Łukasza K. w końcu na wokandzie

Zakończyło się śledztwo w sprawie łapówki, którą miał rzekomo przyjąć od izraelskiego inwestora były radny PO Łukasz K.


Na początku marca minie rok od wybuchu najgłośniejszej afery lokalnej polityki, czyli aresztowania byłego już przewodniczącego powiatowych struktur Platformy Obywatelskiej w Piasecznie Łukasza K. pod zarzutem przyjęcia korzyści majątkowej od Moshe T.
Według CBA podczas spotkania obu panów w Warszawie 10 marca doszło do wręczenia Łukaszowi K. przez Moshe T. 150 tys. zł łapówki. Kwota ta miała być pierwszą ratą z docelowych 600 tys. złotych. Polityk miał się powoływać na wpływy w lokalnym samorządzie, które pozwolą na zmianę miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na zgodny z oczekiwaniami izraelskiego biznesmena.
Łukasz K. został aresztowany na 3 miesiące, dwa dni później stracił legitymację partyjną i „przyjaźń” wielu partyjnych kolegów. Areszt pod koniec maja 2015 roku zamieniono na dozór policyjny, zakaz opuszczania kraju i poręczenie majątkowe w wysokości 100 tys. złotych.
„Afera korupcyjna” z udziałem młodego polityka wywołała duże poruszenie wśród samorządowców oraz zwykłych mieszkańców Piaseczna. Łukasz K. był przez blisko dwie kadencje radnym powiatowym. Słynął z ciętego języka i inteligentnych krytyk skierowanych głównie pod adresem ówczesnego zarządu powiatu ze starostą Janem Dąbkiem na czele. Smaczku całej sprawie dodawał fakt, że Łukasz K. kilkakrotnie sugerował, że działania władz powiatowych są niezgodne z prawem i pewnego dnia to starosta Dąbek zostanie wyprowadzony w kajdankach.
Korupcyjne zarzuty wobec polityka z prawniczym wykształceniem i dochodową pracą wzbudziły zdumienie wielu osób, które znały od tej strony byłego radnego. Opozycja naturalnie zastanawiała się kto jeszcze wplątany jest w aferę.
– Kto stoi za Łukaszem K.? Kto był jego mocodawcą? Czyje interesy reprezentował? Jakie przedsięwzięcia zostały zakończone, a jakie są w trakcie realizacji przy udziale Łukasza K.? (…) Czy jego szef w strukturach partyjnych – burmistrz Piaseczna Zdzisław Lis – wiedział o działalności Łukasza K. oraz czy i jakie decyzje na prośbę Łukasza K. podejmował? – napisało po aresztowaniu polityka Stowarzyszenie Centrum związane z byłym burmistrzem Józefem Zalewskim.
Śledztwo w tej sprawie zakończyło się 15 grudnia ubiegłego roku. Prokuratura nie postawiła oskarżonym żadnych nowych zarzutów. Nie było też kolejnych zatrzymań. Jak poinformował nas Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak:
– Sprawa została zakończona skierowaniem w dniu 15 grudnia 2015 r. do Sądu Rejonowego dla Warszawy Śródmieścia wniosku o wydanie na posiedzeniu wyroku skazującego i
orzeczenie uzgodnionych z oskarżonymi kar. Ostatecznie obaj oskarżeni przyznali się do stawianego im zarzutu i złożyli wyjaśnienia zgodne z ustalonym stanem faktycznym.
Tyle prokuratura. Teraz sprawą zajmie się sąd. Pytanie brzmi, czy sprawa zakończy się przed sądem zgodnie z tą sugestią? A nawet jeśli, czy rzeczywiście Łukasz K. przyjął, a Moshe T. wręczył łapówkę za „powoływanie się na wpływy, które pozwolą zmienić miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego zgodnie z oczekiwaniami biznesmena”? Jakie znaczenie w sprawie ma fakt złożenia przez Łukasza K. mandatu radnego rok przed aresztowaniem (i pół roku przed końcem kadencji)? I założenie firmy doradczej we wrześniu 2013 roku?
Czy te kwestie pojawią się w sądzie? I jaki ostatecznie będzie wyrok?
Sąd Rejonowy dla Warszawy Śródmieścia zarejestrował wniosek prokuratury i wysłał zawiadomienia do zainteresowanych stron.
– Po skompletowaniu zwrotnych potwierdzeń odbioru zostanie wyznaczony termin rozprawy – usłyszeliśmy w biurze prasowym Sądu Okręgowego w Warszawie.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. zatrudnią Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. zatrudnią Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. - producent leków dla zwierząt poszukuje pracownika na stanowisko:Specjalista ds. wytwarzania produktów leczniczych(docelowo KIEROWNIK)Zakres obowiązków:organizacja pracy na odcinku produkcyjnym  i prowadzenie niezbędnej dokumentacji produkcyjnejNasze wymaganiawykształcenie wyższe w zakresie: farmacji, chemii, biologii lub biotechnologii,umiejętność pracy w zespole,mile widziana znajomość zagadnień Dobrej Praktyki Wytwarzania,mile widziana znajomość jęz. angielskiegoOferujemystabilne warunki zatrudnienia w oparciu o umowę o pracępakiet medyczny, świadczenia socjalne z ZFŚS, paczki świątecznepracę w zgranym zespole Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie CV na adres [email protected] lub dostarczyć osobiście do spółki, w raz z klauzulą:„Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).”Odpowiadając na ogłoszenie rekrutacyjne, zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego Spółka Akcyjna z siedzibą w: Grójecka 6, 05-651 Drwalew (Pracodawca) i podmioty z nim powiązane kapitałowo, jako administratora danych osobowych w celu przeprowadzenia rekrutacji na stanowisko wskazane w ogłoszeniu. Twoje dane osobowe będą przetwarzane w oparciu o następujące podstawy prawne: (a) aby podjąć działania na Twoje żądanie przed zawarciem umowy (np. informacje o oczekiwanym wynagrodzeniu i dostępności do rozpoczęcia pracy); (b) w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes (np. imię, nazwisko, data urodzenia, dane kontaktowe, wykształcenie, kwalifikacje zawodowe, przebieg dotychczasowego zatrudnienia); c) w oparciu o Twoją zgodę, która wyrażona jest poprzez przeslanie dokumentów aplikacyjnych zawierających takie informacje jak np. wizerunek czy zainteresowania. Podanie wszystkich danych osobowych, o których mowa powyżej jest dobrowolne, natomiast dane wymienione w lit. a) i b) są niezbędne do wzięcia udziału w rekrutacji. Niepodanie danych skutkuje brakiem możliwości rozpatrzenia kandydatury. Podanie pozostałych danych jest dobrowolne, ale może pomóc w sprawnym przeprowadzeniu procesu rekrutacji. Masz prawo żądać dostępu do Twoich danych (w tym uzyskania ich kopii), sprostowania danych, ich usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia, jak również wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Twoje dane osobowe mogą zostać przekazane dostawcom usługi publikacji ogłoszeń o pracę, dostawcom systemów do zarządzania rekrutacjami, dostawcom usług IT (hosting), dostawcom systemów informatycznych. Podane przez Ciebie dane osobowe nie będą wykorzystywane w celu profilowania albo podejmowania decyzji w sposób zautomatyzowany. Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez okres 1 roku, chyba, że wyraziłeś odrębną zgodę na wykorzystanie Twoich danych osobowych w przyszłych rekrutacjach. W celu realizacji praw lub w przypadku jakichkolwiek pytań związanych z przetwarzaniem Twoich danych osobowych skontaktuj się z nami pod adresem: [email protected].