Gmina ogłosiła właśnie przetarg na opracowanie dokumentacji projektowej modernizacji i rewitalizacji zabytkowego budynku Poniatówki w Parku Miejskim w Piasecznie. To kolejny krok na drodze do ratowania jednego z najcenniejszych miejskich zabytków, po zakończonych wiosną szczegółowych badaniach konserwatorskich. Ich wyniki nie są optymistyczne, jeśli chodzi o stan budynku. Autorzy opracowania zwracają uwagę na kiepski stan zarówno wewnątrz pomieszczeń, wynikający z wieloletnich zaniedbań i braku odpowiedniej konserwacji (jeszcze kilka lat temu znajdowały się tu lokale komunalne), jak i na zewnątrz. Obsypujący się tynk, korodującą blachę na dachu i niemal walący się ganek widzi każdy przechodzień. Specjalistyczna analiza potwierdza kiepski stan tych elementów i konieczność ich wymiany. Istotne były również badania dotyczące odkrytych podczas wcześniejszych badań naściennych malowideł. Zatrudniona przez gminę pracownia przeprowadziła badania we wszystkich pomieszczeniach. Rzeczywiście najcenniejsze freski znajdują się na parterze. Pracownia z Łodzi nie potwierdza jednak domniemanego wcześniej autorstwa Jana Bogumiła Plercha, wskazując na różnice w sposobie zdobienia i wykorzystywanych motywach. Niemniej jednak malowidła pochodzą prawdopodobnie z drugiej połowy XVII wieku. Niestety stan ich zachowania jest bardzo kiepski i wymagałyby całkowitego odtworzenia. Niewątpliwie gmina chce ten cenny zabytek wyeksponować. W dokumentach przetargowych mowa jest o stworzeniu sali o charakterze kawiarni lub bistro, której ściany zdobiłyby historyczne malowidła ścienne. W stosunkowo dobrym stanie jest stolarka drzwiowa i okienna.

Termin składania ofert w przetargu na opracowanie projektu rewitalizacji pochodzącej z XVI wieku Poniatówki upływa 26 sierpnia. Jeśli uda się wyłonić wykonawcę i nie napotka on po drodze żadnych problemów z uzgodnieniami, pod koniec przyszłego roku powinna być gotowa dokumentacja potrzebna do wyłonienia firmy, która wykona krok najważniejszy, czyli same prace konserwatorsko-budowlane. Oczywiście dopiero projekt pozwoli orientacyjnie określić jakie koszty pochłonie ta inwestycja, ale z pewnością będzie to jedna z droższych gminnych inwestycji najbliższych lat.
Napisz komentarz
Komentarze