W niedzielę Piaseczyńska Fundacja Ekologiczna (PFE) zorganizowała spływ Jeziorką. Mimo mrozu na rzekę wypłynęło aż 7 kajaków.
Inicjatywę wsparł piaseczyński GOSiR oraz firma K jak Kajaki, która udostępniła sprzęt. W spływie wziął udział też ratownik z Piaseczyńskiego WOPR.
– Pogoda chyba wystraszyła kilka osób, ale niepotrzebnie. Na osłoniętej dwoma brzegami rzece wcale nie wiało, a grzało nas słońce – mówi Jacek Gajda z K jak Kajaki. – Zebraliśmy 5 worków śmieci, to sporo jak na 7 kajaków, zwłaszcza że część śmieci była przykryta śniegiem.
Spływ wyruszył z mostku w Gołkowie (koło młyna), na Górkach Szymona dołączyła wiceburmistrz Hanna Kułakowska-Michalak, a na koniec PFE zorganizowała dla kajakarzy poczęstunek w kawiarni „Fryderyk” na stadionie miejskim.
– Większość osób w takich warunkach płynęła po raz pierwszy – mówi nam Jacek Gajda. – Pomogli nam też koledzy z Kajaki Góra Kalwaria.
Niestety ilość śmieci w rzece powoduje, że takie spływy będą jeszcze konieczne.
Napisz komentarz
Komentarze