Dlaczego gmina wywiozła odpady na jedną z działek?
Od pewnego czasu w gminie Góra Kalwaria, na teren jednej z należących do niej działek niedaleko Moczydłowa, zwożone były odpady. Składowisko zaniepokoiło mieszkańców, którzy byli ciekawi powodu utworzenia go w tym miejscu. Okazało się, że było to działanie wyłącznie tymczasowe.
– Odpady, o których mowa, to liście odebrane od naszych mieszkańców. Ze względu na ich dużą ilość, nie było możliwości składowania tych śmieci w Punkcie Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych (PSZOK) w Górze Kalwarii. Dlatego znalazły się, tymczasowo, na wspomnianej działce. Są z niej sukcesywnie usuwane, przewożone do PSZOK-u, a następnie zabierane przez firmę wywozową do zakładu utylizacji – powiedział nam wiceburmistrz Marek Rutowicz.
Czy działanie gminy było zgodne z obowiązującymi przepisami? O tym dowiemy się dopiero pod koniec marca, po przeprowadzeniu kontroli przez Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.
– Delegatura rozpoczęła w dniu 23.02.2018 r. kontrolę interwencyjną w gminie Góra Kalwaria. Przewidywany czas zakończenia kontroli to 20.03.2018 r. – poinformował nas Tomasz Skuza, pełniący obowiązki kierownika delegatury w Radomiu.




![Bunt przeciwko burmistrzowi Wiśniewskiemu [AKTUALIZACJA] Bunt przeciwko burmistrzowi Wiśniewskiemu [AKTUALIZACJA]](https://static2.przegladpiaseczynski.pl/data/articles/sm-16x9-podpisy-przeciw-wisniewskiemu-konstancin-walczy-o-zmiane-wladzy-1762793176.jpg)


















Napisz komentarz
Komentarze