Jak podaje konstanciński magistrat - seniorzy stanowią jedną z najliczniejszych grup w gminie – obecnie mieszka tu 6805 osób po 60. roku życia (stan na 11 sierpnia 2025 r.), a liczba ta z roku na rok rośnie. Na osiedlu Mirków od kilku lat działa Klub Senior+, jednak potrzeby są znacznie większe. Dlatego w miejscu dawnego przedszkola „Leśna Chatka” przy ul. Wareckiej 6 powstanie nowy obiekt, który ma stać się centrum aktywności, rehabilitacji i integracji najstarszych mieszkańców.
Prace nad projektem rozpoczęły się w 2023 r. Wówczas przygotowano dwie koncepcje, z których jedną – po uwagach – pozytywnie zaopiniowała Doraźna Komisja ds. Polityki Senioralnej Rady Miejskiej. Kolejne etapy miały doprowadzić do uzyskania pozwolenia na budowę, jednak w listopadzie 2024 r. wykonawca zrezygnował z realizacji umowy, za co zapłacił karę w wysokości blisko 16 tys. zł.
Nowoczesny obiekt dla 100 osób
Samorząd nie zrezygnował z planów. Po konsultacjach z Radą Seniorów zdecydowano o zwiększeniu skali przedsięwzięcia – obiekt ma być dwa razy większy niż pierwotnie zakładano i pomieści 100 osób zamiast 50.
– Zgodnie z opisem przedmiotu zamówienia Dzienny Dom Pobytu Seniora ma być piętrowym budynkiem, w którym znajdą się m.in.:
- sala klubowa
- stołówka z tarasem,
- pomieszczenia klubowo-biblioteczne,
- pokoje wypoczynkowe,
- trzy pracownie tematyczne,
- cztery pomieszczenia do terapii indywidualnej lub rehabilitacji,
- sala do ćwiczeń fizycznych
- oraz pokój zabiegowo-pielęgniarski.
Otoczenie budynku również zostanie starannie zagospodarowane – zaplanowano:
- altanę,
- siłownię plenerową,
- ogródek warzywno-kwiatowy,
- oświetlenie
- oraz miejsca do odpoczynku
- informuje gmina.
Oddech dla bliskich
Po ogłoszeniu informacji o przetargu w sieci pojawiły się liczne komentarze radnych. Wskazywano na to, jak ważna jest to inwestycja.
– Co bardzo ważne, to inwestycja, która ma równie duże znaczenie dla ich bliskich – dzieci i wnuków, na których barkach często spoczywa całodobowa opieka. Codzienna troska o chorego rodzica czy dziadka to piękny, ale wymagający obowiązek. W praktyce oznacza on często, ograniczenie życia towarzyskiego, czy porzucenie własnych planów i pasji, a w niektórych przypadkach także konieczność rezygnacji z pracy zawodowej. Zdarza się, że opiekunowie funkcjonują w permanentnym zmęczeniu, bez możliwości chwili wytchnienia. Dzienny Dom Pobytu Seniora może dać tym rodzinom tak potrzebny „oddech” – czas na pracę, odpoczynek, czy załatwienie spraw, mając pewność, że ich bliski jest w bezpiecznym i przyjaznym miejscu - przekazała w mediach społecznościowych Patrycja Stańczyk Radna Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny.
Czyja zasługa?
Komentarz radnych podkreślają także, że budowa Dziennego Domu Pobytu Seniora jest zasługą wielu osób.
– Za inicjatywę budowy należą się podziękowania wielu radnym, także z poprzednich kadencji. Warto jednak przypomnieć, że w projekcie budżetu na 2025 r. przygotowanym przez Pana Burmistrza nie uwzględniono tego zadania. Wniosek o wpisanie inwestycji do budżetu złożyła radna Izabela Skonecka. Aby został przyjęty, musiała go poprzeć większość z 21 radnych. Wniosek przeszedł 13 głosami radnych - dodała Patrycja Stańczyk Radna Rady Miejskiej Konstancina-Jeziorny.
– Dzienny Dom Pobytu Seniora to wieloletnie działanie i przekonywanie wszystkich, że warto, radnej Izabeli Skoneckiej. Należy się jej za determinację wielki szacunek. Pan Burmistrz dostał ten projekt na tacy od Rady Miasta, bo walczyła o niego Iza Skonecka, wspierali ją Włodzimierz Wojdak i Adam Grzegorzewski. Pan Burmistrz dostał również wskazówki, gdzie takie domy powstają w najnowocześniejszej formie. Np. Piotrków Trybunalski. Miał gdzie pozyskać wiedzę i skąd wziąć rozeznanie. Bo Radni wcisnęli to na siłę do Budżetu i podali wskazówki na tacy - dodała w mediach społecznościowych radna Gabriela Dworniak-Niewiarowska.
Czy czeka nas kolejna przepychanka słowna na linii burmistrz-radni?
Napisz komentarz
Komentarze