Dawid Grzelczak
W piątkowe przedpołudnie mieszkańcy Piaseczna mogli zauważyć wzmożoną aktywność strażaków, ratowników medycznych i policjantów. Powodem była starannie zaplanowana symulacja masowego zdarzenia, podczas której testowano przyjmowanie wielu poszkodowanych w krótkim czasie. Zdarzenia tego typu stawiają przed ratownikami skrajne wymagania – liczba ofiar wielokrotnie przekracza zasoby, którymi dysponują ekipy obecne na miejscu. W takich momentach kluczowe są: błyskawiczna ocena stanu zdrowia poszkodowanych, właściwe przypisanie im priorytetów oraz ścisłe współdziałanie wszystkich zaangażowanych służb i organizacji pozarządowych.
Sprawdzian procedur i współpracy
Głównym zamierzeniem ćwiczeń było praktyczne przetestowanie zasad, według których służby ratunkowe współdziałają w sytuacjach, gdy zagrożone jest zdrowie i życie wielu osób. Wyjątkowa uwaga została poświęcona podnoszeniu kwalifikacji personelu medycznego oraz pozostałych uczestników działań – wszystko po to, by w przyszłości móc jeszcze skuteczniej reagować w przypadku katastrof masowych.
Tradycją stało się już, że Szpital Św. Anny w Piasecznie – wpisany w system reagowania kryzysowego województwa mazowieckiego – regularnie inicjuje takie przedsięwzięcia. Każdorazowo scenariusz zakłada realizm sytuacji kryzysowej oraz zaangażowanie różnych formacji – od straży pożarnej, przez ratowników medycznych, aż po policję i przedstawicieli NGO.
Po każdym tego rodzaju działaniu tworzony jest szczegółowy raport zawierający rekomendacje i spostrzeżenia. Wyniki służą nie tylko poprawie organizacji przyszłych akcji, ale stanowią bazę wymiany doświadczeń oraz dalszej współpracy między wszystkimi ogniwami systemu ratownictwa.
Zobacz galerię zdjęć z ćwiczeń:
Napisz komentarz
Komentarze