W styczniu 2025 roku informowaliśmy o potrzebie utworzenia dodatkowego przystanku na ul. Pomorskiej w Piasecznie. Z wnioskiem w tej sprawie do burmistrza zwróciła się radna Olga Śmietanowska. Po konsultacjach z ZTM udało się uruchomić nowy przystanek, który umożliwia łatwy dostęp do przychodni oraz punktu obsługi PGNiG.
Po kilku miesiącach działania przystanku do tematu wróciła pomysłodawczyni projektu.
– Pamiętacie dodatkowy przystanek autobusowy linii L32 na Pomorskiej, który powstał w wyniku mojego wniosku? Powstał... w jedną stronę. Nie do końca taka była moja intencja, kiedy zwracałam się z wnioskiem do burmistrza o rozważenie dodatkowego przystanku – zależało mi przede wszystkim na wygodzie mieszkańców Zalesia Dolnego i Osiedla Orężna, bo przecież autobus L32 powstał dla nich – napisała w mediach społecznościowych radna Olga Śmietanowska.
Jak podkreśliła, przystanek przy ul. Broniewskiego spełnia swoje zadanie tylko częściowo.

– Niestety, nowo utworzony przystanek przy ulicy Broniewskiego sprawił, że wygodniej mają teraz ci, którzy z centrum Piaseczna chcą dojechać do centrum zdrowia i do PGNiG, a mieszkańcy Zalesia Dolnego i Osiedla Orężna mają dalej tak samo. Odległość między przystankami „Kajki” a „Pomorska 02”, jadąc w stronę ul. Zgoda, wynosi ponad kilometr – zaznaczyła radna.
Olga Śmietanowska ponownie zwróciła się do magistratu w sprawie utworzenia kolejnego przystanku linii L32, tym razem w kierunku ul. Zgoda.
– Rozumiem, że postawienie przystanku naprzeciw nowo powstałego, na wysokości ul. Broniewskiego, nie ma sensu, bo zaraz za zakrętem na Sienkiewicza znajduje się kolejny. Zasugerowałam więc, by przystanek był zlokalizowany w połowie trasy między wspomnianymi przystankami Kajki–Pomorska, czyli na przykład na wysokości ul. Żółkiewskiego. Oczywiście jako przystanek na żądanie – dodała w mediach społecznościowych.
W kwietniu radna otrzymała informację o trwających uzgodnieniach dotyczących lokalizacji nowego przystanku. W połowie maja poinformowano ją o pozytywnym zakończeniu sprawy.
– 16 maja otrzymałam informację, że w ciągu 30 dni przystanek powinien znaleźć się na swoim miejscu właśnie w okolicach ulicy Żółkiewskiego, czyli tam, gdzie mieszkańcy ten przystanek wskazywali – podsumowała Olga Śmietanowska.
Napisz komentarz
Komentarze