Gmina poprosiła mieszkańców o wskazanie miejsc, które ich zdaniem są niebezpieczne dla uczestników ruchu drogowego.
W mediach społecznościowych urząd gminy w Górze Kalwarii opublikował informację o planowanym audycie miejsc szczególnie niebezpiecznych dla uczestników ruchu drogowego. Jak podkreślono – magistrat ma swoje typy, ale z chęcią wysłucha także głosu mieszkańców. Urząd poprosił o wskazanie w komentarzach miejsc, które powinny zostać wzięte pod uwagę.
– Jest to przygotowanie do działań inwestycyjnych mających za zadanie poprawę bezpieczeństwa w najbardziej niebezpiecznych miejscach dla pieszych i kierowców w Górze Kalwarii – zaznaczono.
Mieszkańcy wskazują newralgiczne lokalizacje
Wśród pierwszych komentarzy pojawiło się kilka propozycji.
– Przejście na ul. Budowlanych. Często piesi wychodzą zza samochodów niespodziewanie, a kierowcy ich nie widzą. Parking jest praktycznie zawsze pełny, dlatego takie sytuacje często się zdarzają – napisała pani Gabrysia.
– Zapraszamy na ul Staszica, brak chodnika. Tą ulicą uczęszczają dzieci do szkoły, jak jedzie samochód, to nawet nie ma gdzie zejść, bo pobocza obstawione samochodami. Kiedyś był chodnik, ale rozebrali i drugiego już nie zrobili. Nawet brak jest koszy na śmiecie – dodała pani Ewa.
– Przejście dla pieszych na ulicy Kalwaryjskiej, przy wjeździe na osiedle. Słabo oznaczone, pieszych zasłania rosnące drzewo – dorzuciła pani Aleksandra.
Problemy: dzikie zwierzęta, brak oznakowania, niebezpieczne skrzyżowania
Inne komentarze wskazywały m.in. na dojazd do mostu, gdzie często pojawiają się dzikie zwierzęta, a nie ma odpowiedniego oznakowania dla tego niebezpieczeństwa, a także skrzyżowanie w Łubnej, gdzie często dochodzi do stłuczek.
– Przejście dla pieszych ul. Wyszyńskiego 7 i cała długość drogi od skrzyżowania Pijarskiej do Lidla można pomyśleć postawić fotoradar bardzo często samochody przekraczają znacznie prędkość strach przechodzić na przejściu dla pieszych – odpowiedział pan Jarosław.
– Przejście dla pieszych na Kalwaryjskiej róg Sportowej. Kierowcy, jadąc od strony cmentarza, widząc, że nikt Kalwaryjską nie jedzie, zupełnie nie zatrzymują się przy znaku STOP – skomentowała pani Sylwia.
Mieszkańcy mogą swoje typy wskazywać do końca maja.
Napisz komentarz
Komentarze