Reklama

Zabytek w ogniu

Zabytek w ogniu

Autor: Fot. Bartosz Kubel

Pożar zamieszkiwanego przez bezdomnych drewnianego budynku przy ul. Kniaziewicza wywołał gorącą dyskusję na temat skuteczności działań mających chronić obiekty zabytkowe.

O tym, że w niezamieszkałym drewnianym domu przy ul. Kniaziewicza 17 pomieszkują bezdomni, wiedzieli wszyscy: straż miejska, samorząd, okoliczni mieszkańcy i najprawdopodobniej również właściciel. W sprawie obecności „dzikich” lokatorów do gminy czy straży miejskiej zwracali się jedynie okoliczni mieszkańcy, zaniepokojeni stanem nieruchomości i ryzykiem ewentualnego pożaru. Pisaliśmy o tym przed miesiącem („Bezdomni na cenzurowanym” PP 269), ilustrując artykuł zdjęciem budynku przy ul. Kniaziewicza z wyraźnie widocznym przez okno palącym się ogniem. Już wtedy straż miejska poinformowała nas, że ma świadomość, iż przebywają tam bezdomni, ale nieruchomość ma właściciela prywatnego i działania straży ograniczają się właściwie do sprawdzania, czy te osoby nie potrzebują pomocy.

Nocny pożar

Tragedia, której obawiali się mieszkańcy zatroskani losem przedwojennego drewnianego budynku, nadeszła w nocy z soboty na niedzielę. 12 stycznia o godzinie 1.27 straż pożarna otrzymała informację o pożarze budynku.

– Ktoś nas podpalił – wyjaśnia mi jeden z przebywających na terenie nieruchomości bezdomnych. – Ogień szedł od góry od pierwszego piętra, wybiłem szybę i wydostaliśmy się przez okno – tłumaczy. Przebywającym wówczas w budynku dwóm osobom nic się nie stało. Przez ponad 2 godziny pożar gasiło 6 jednostek straży pożarnej.

– Jako przyczynę zanotowaliśmy podpalenie, ale my ustalamy przyczynę pożaru tylko wstępnie i bez żadnych dowodów – podkreśla rzecznik Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Piasecznie mł. bryg. Łukasz Darmofalski. Spłonęła część pierwszego piętra, uszkodzeniu uległ również pokryty blachą dach.

Ochrona nie dość skuteczna

Niebieski drewniany budynek jest wpisany do Gminnej Ewidencji Zabytków. Nie jest to rejestr zabytków i nie nakłada tym samym na właściciela obowiązku dbania o dany obiekt. Wpis do GEZ jest decyzją administracyjną i sam właściciel nawet nie musi być o tym fakcie poinformowany. Samorząd podkreśla, że ma ograniczone możliwości działania w przypadku nieruchomości mających prywatnego właściciela. Burmistrz Daniel Putkiewicz przyznaje, że tego typu sytuacje pokazują, że system ochrony zabytków nie jest wystarczająco skuteczny.

 

fot. J. Ferlian



– Trzeba pamiętać, że wpisanie zabytku do GEZ to dla właściciela raczej problem niż zysk – mówi Putkiewicz. – Przypominam, że kiedy w ubiegłym roku pojawiła się uchwała w sprawie dotacji na remont zabytkowego budynku pozostającego w rękach prywatnych, to dyskusja wśród radnych była burzliwa. Mamy w budżecie zapisane środki na ten cel. Nie są one jednak imponujące i trzeba się zastanowić, czy nam na ratowaniu tych budynków zależy i w jakim zakresie chcemy i możemy podejmować działania – mówi burmistrz Putkiewicz. – Dotacja w wysokości 100 tys. w przypadku budynku objętego ochroną konserwatorską to na dobrą sprawę środki, które wystarczą właściwie na przygotowanie dokumentacji niezbędnej do przeprowadzenia remontu – zauważa. Resztę musiałby pokryć sam właściciel, a w przypadku renowacji budynku według wskazań konserwatora, koszty mogą być znacząco wyższe niż podobny zakres prac w budynku nieobjętym ochroną konserwatorską.

O dalszych losach częściowo spalonego budynku zdecyduje jego właściciel.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. zatrudnią Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. zatrudnią Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. - producent leków dla zwierząt poszukuje pracownika na stanowisko:Specjalista ds. wytwarzania produktów leczniczych(docelowo KIEROWNIK)Zakres obowiązków:organizacja pracy na odcinku produkcyjnym  i prowadzenie niezbędnej dokumentacji produkcyjnejNasze wymaganiawykształcenie wyższe w zakresie: farmacji, chemii, biologii lub biotechnologii,umiejętność pracy w zespole,mile widziana znajomość zagadnień Dobrej Praktyki Wytwarzania,mile widziana znajomość jęz. angielskiegoOferujemystabilne warunki zatrudnienia w oparciu o umowę o pracępakiet medyczny, świadczenia socjalne z ZFŚS, paczki świątecznepracę w zgranym zespole Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie CV na adres [email protected] lub dostarczyć osobiście do spółki, w raz z klauzulą:„Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).”Odpowiadając na ogłoszenie rekrutacyjne, zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego Spółka Akcyjna z siedzibą w: Grójecka 6, 05-651 Drwalew (Pracodawca) i podmioty z nim powiązane kapitałowo, jako administratora danych osobowych w celu przeprowadzenia rekrutacji na stanowisko wskazane w ogłoszeniu. Twoje dane osobowe będą przetwarzane w oparciu o następujące podstawy prawne: (a) aby podjąć działania na Twoje żądanie przed zawarciem umowy (np. informacje o oczekiwanym wynagrodzeniu i dostępności do rozpoczęcia pracy); (b) w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes (np. imię, nazwisko, data urodzenia, dane kontaktowe, wykształcenie, kwalifikacje zawodowe, przebieg dotychczasowego zatrudnienia); c) w oparciu o Twoją zgodę, która wyrażona jest poprzez przeslanie dokumentów aplikacyjnych zawierających takie informacje jak np. wizerunek czy zainteresowania. Podanie wszystkich danych osobowych, o których mowa powyżej jest dobrowolne, natomiast dane wymienione w lit. a) i b) są niezbędne do wzięcia udziału w rekrutacji. Niepodanie danych skutkuje brakiem możliwości rozpatrzenia kandydatury. Podanie pozostałych danych jest dobrowolne, ale może pomóc w sprawnym przeprowadzeniu procesu rekrutacji. Masz prawo żądać dostępu do Twoich danych (w tym uzyskania ich kopii), sprostowania danych, ich usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia, jak również wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Twoje dane osobowe mogą zostać przekazane dostawcom usługi publikacji ogłoszeń o pracę, dostawcom systemów do zarządzania rekrutacjami, dostawcom usług IT (hosting), dostawcom systemów informatycznych. Podane przez Ciebie dane osobowe nie będą wykorzystywane w celu profilowania albo podejmowania decyzji w sposób zautomatyzowany. Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez okres 1 roku, chyba, że wyraziłeś odrębną zgodę na wykorzystanie Twoich danych osobowych w przyszłych rekrutacjach. W celu realizacji praw lub w przypadku jakichkolwiek pytań związanych z przetwarzaniem Twoich danych osobowych skontaktuj się z nami pod adresem: [email protected].