Reklama

Chodnik dla wybranych?

Chodnik dla wybranych?
Spółdzielnia Mieszkaniowa Jednosć zbudowała chodnik. Sięga on jednak tylko do pierwszej klatki, wprawiając w zdumienie lokatorów.

O pozornie absurdalnej sytuacji poinformował nas jeden z mieszkańców Alei Róż w Piasecznie.

– Spółdzielnia Jedność zbudowała chodnik obok bloku w Al. Róż 7. A dokładniej jego fragment. Remont się bowiem zakończył, a chodnik dociera tylko do jednej klatki schodowej. Wygląda to jak żywcem wyjęte z filmów Barei – alarmował nasz czytelnik.

Sprawdziliśmy na miejscu i rzeczywiście – od ulicy do pierwszej klatki bloku ułożono nowy chodnik z kostki. Kończy się kawałek za pierwszą klatką, a dalej jest już stary asfalt z licznymi dziurami wypełnionymi wodą. Próby uzyskania telefonicznie informacji na temat tego, czy prace będą prowadzone dalej, a jeśli nie, to dlaczego spółdzielnia zdecydowała się na takie „niesprawiedliwe” rozwiązanie, spełzają na niczym. Wszyscy odsyłają nas do prezesa, ale ten ciągle nie może rozmawiać albo jest nieuchwytny. W końcu udajmy się do Spółdzielni i zostajemy przyjęci przez prezesa Stanisława Zawadzkiego.

– Będziemy się w najbliższym czasie pytać mieszkańców, czy wyrażają zgodę na dalszą budowę chodnika – mówi prezes Zawadzki. Na pytanie o to, czy mieszkańcy pierwszej klatki, która ma już chodnik do dyspozycji, taką zgodę wyrażali, odpowiada, że nie i spółdzielnia będzie pytać cały blok.

Następnie rozrysowuje mi całą sytuację na tym fragmencie osiedla i wyjaśnia, że na razie chodnik musi się kończyć w tym miejscu ze względu na planowane na placu przed blokiem kolejne prace.

– Musimy w pierwszej kolejności zrobić chodnik od drugiej strony bloku (obok łącznika z ul. Powstańców Warszawy – dop. red.). A potem dopiero zobaczymy, jak schodzi woda z obu stron i wtedy odpowiednio wykonamy ten brakujący fragment pośrodku – wyjaśnia. Tłumaczy również, że w najbliższym czasie Spółdzielnia zamierza wymienić rury biegnące pod placem znajdującym się przed blokiem. – Bez sensu byłoby więc najpierw położyć chodnik, a potem go zrywać, więc jak już wymienimy rury i wykonamy plac według wytycznych mieszkańców, to położymy ostatni kawałek chodnika – zapewnia, nie precyzując jednak, o jakie rury chodzi.

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama