Posadzone w miejsce starych topoli młode drzewa usychają. Zdaniem mieszkańców powodem jest niedostateczna pielęgnacja. Urzędnicy winą obarczają głównie pogodę.
W samym centrum miasta, przy ul. Puławskiej, jesienią ubiegłego roku wycięto stare topole. Urzędnicy przekonywali, że powodem jest troska o bezpieczeństwo mieszkańców, bowiem analiza dendrologiczna wykazała, ze drzewa są chore i większy podmuch wiatru może je złamać. Zgodnie z obietnica w zamian zostały posadzone młode dęby oraz lipy.
- Te drzewa są już praktycznie uschnięte – zaalarmował nas jeden z mieszkańców miasta. – Przecież to zmarnowane publiczne pieniądze. Czy ktokolwiek dba o te drzewa? Podlewa je w trakcie upałów? – pytał.
Urzędnicy Wydziału Utrzymania Terenów Publicznych zapewniają, że młode nasadzenia drzew są podlewane w zależności od warunków pogodowych nawet 2 razy w tygodniu. Zajmuje się tym firma wyłoniona w przetargu na realizację zadania związanego z pielęgnacją, wycinką i sadzeniem drzew na terenach będących w administrowaniu przez Gminę Piaseczno. Rzeczywiście ostatnio widzieliśmy podlewanie drzew w okolicach budynku sądu. Wykonawcy udało się bowiem zatamować cały ruch, ponieważ autobus ZTM nie był w stanie wyminąć pojazdu, na którym stały pojemniki z wodą. Działo się to w okolicach godziny 16:30. W upalne słoneczne dni podlewanie roślin w środku dnia mija się z celem, a czasem może im wręcz szkodzić.
Jak podkreślają pracownicy UTP w pasie drogowym ul. Puławskiej zostały posadzone drzewa większe niż ma to miejsce zazwyczaj w przypadku nasadzeń uzupełniających. Gmina zapłaciła za nie 12,6 tys. zł.
- W celu zapewnienia lepszych warunków bytowych, podczas sadzenia, zastosowano system napowietrzająco – nawadniający – informuje UTP. - Drzewa objęte są gwarancją, i te, które się nie przyjęły, zostały wymienione na nowe egzemplarze.
Wymiana egzemplarzy, które się nie przyjęły miała miejsce we wtorek 16 lipca.
- A te drzewa, które są w gorszej kondycji, są obserwowane, pielęgnowane, i jeśli któreś z nich uschnie, będzie podlegało gwarancji i wymianie. Gmina posiada na te drzewa gwarancję 12 miesięczną, ważną do końca bieżącego roku – mówi Małgorzata Idaczek z Biura Promocji. Pracownicy Wydziału Utrzymania Terenów Publicznych podkreślają, że kondycja dużych drzew w pierwszym roku po posadzeniu może być osłabiona.
- Dodatkowym czynnikiem negatywnie wpływającym na stan drzew są niekorzystne warunki pogodowe, czyli wysokie temperatury wraz z nawałnicami, jakie miały miejsce w poprzednim miesiącu oraz susza – wyjaśniają.
Krótko mówiąc, głównym winowajcą usychania drzew są niekorzystne warunki pogodowe.
Przeczytaj!
- Planowane wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
- Majówka na zamku w Czersku: wehikuł czasu do epoki pierwszych Piastów
- Nie ustąpił pierwszeństwa, wjechał w osobówkę
- Prom gotowy na nowy sezon. Kiedy znów popłynie między Gassami a Karczewem?
- Nowe porządki w magistracie - radni oburzeni decyzją burmistrza
- Przegląd Piaseczyński, wydanie 521
- Z biletem wycieczkowym KM na majówkę
- Spór o ul. Działkową? Nadzór nakazuje rozbiórkę, gminy chcą budować od nowa
- Ośrodek „Wisła” – wakacyjna legenda Zalesia Górnego
- Gala Pereł Mazowsza 2024 - wielki finał w Tarczynie!
- Majówka ze zlotem food trucków w Piasecznie!
- Wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
Napisz komentarz
Komentarze