Rozpoczęły się prace nad budżetem na 2016 rok. Przez najbliższe miesiące radni i urzędnicy będą pracowali nad tym, na co wydać nasze pieniądze.
Bieżący miesiąc to niemal ostatni dzwonek, aby przypomnieć naszym przedstawicielom potrzeby i oczekiwania związane z przyszłorocznym budżetem. Wnioski i pomysły będą wkrótce dyskutowane na komisjach i w odpowiednich wydziałach merytorycznych urzędów, dlatego ważne, aby jak najszybciej dotarły w odpowiednie miejsca.
Gdzie i komu?
Na wstępie warto przypomnieć, że za wszystkie nieszczęścia dokoła nas nie odpowiada gmina – jest jeszcze powiat czy województwo. Składając wniosek w sprawie np. naprawy drogi, warto wcześniej sprawdzić, do kogo należy – dzięki temu nasza prośba trafi od razu we właściwe ręce. Adresując wnioski, pamiętajmy też o właściwym wskazaniu odbiorcy – ogólne hasło gmina czy burmistrz może nie być najszybszą drogą. Jeżeli wiemy, jaki wydział zajmuje się tematem, który chcemy poruszyć, możemy zaadresować pismo właśnie tam. Dobrym rozwiązaniem jest też przekazanie tematu do radnego z terenu – dzięki temu zyskujemy potencjalnego sprzymierzeńca w załatwieniu sprawy. Składając na ręce burmistrza czy starosty prośbę o realizacje inwestycji na drogach wyższych kategorii – wojewódzkich czy krajowych – musimy się liczyć z tym, że teraz to oni, z pozycji petenta, będą przekazywać nasze wnioski marszałkom czy ministrom – sami nie mają prawa inwestować na nie swojej własności.
O co i na co?
Najpopularniejsze zakresy tematyczne to oczywiście drogi, chodniki i szeroko pojęta infrastruktura oraz oświata i edukacja w każdej postaci. Wnioskując o coś, warto wcześniej zasięgnąć języka u sołtysa, radnego bądź urzędnika. Część inwestycji będzie można przeprowadzić niemalże od razu – jak remont drogi tłuczniem czy poprawienie zapadniętej kostki – inne będą już wymagać większego zaangażowania biurokratycznego. Nowe inwestycje to projekty i pozwolenia, często także wykup gruntów pod nie przez samorządy, co wydłuża cały proces, zwiększa też jego koszt. Sprawdzając wcześniej, oszczędzimy sobie ewentualnych rozczarowań co do np. czasu realizacji zadania. Pozwala to też właściwie sprecyzować nasze żądanie – czy będzie to realizacja inwestycji, prace projektowe, czy ustalenia z innymi podmiotami.
Skąd te pieniądze?
Budżet gminy Piaseczno rok rocznie nieco się powiększa, zależnie od przyjętego poziomu deficytu może wynieść ponad 350 milionów złotych. Gro tych pieniędzy, zazwyczaj około połowy, pochłaniają wydatki na edukację – i chodzi tu zarówno o funkcjonowanie szkół i przedszkoli, jak też remonty placówek i nowe inwestycje. Można z dużą dozą pewności przyjąć, że największym projektem realizowanym w przyszłym roku powinno być rozpoczęcie budowy nowej szkoły przy Dworcowej. Z kolei powiat, z dużo mniejszym budżetem i zdecydowanie większymi obciążeniami na tzw. janosikowe, szykuje się m.in. do budowy nowej hali sportowej przy liceum na Chyliczkowskiej. Na co jeszcze samorządy wydadzą pieniądze? Po części zależy to także od nas.
Napisz komentarz
Komentarze