W Henrykowie-Uroczu zaginął oswojony myszołów. Sokolnik poszukuje ptaka i uprzedza, że jest on niegroźny.
Samica myszołowca towarzyskiego nie chciała wrócić do domu po ćwiczeniach po południu 30 stycznia. Została na drzewie, ale po pewnym czasie już jej tam nie było.
- Ptak nie boi się ludzi i nie jest groźny – zapewnia właściciel. – Bardzo prawdopodobne jest, że zbliży się do człowieka, np. usiądzie na czapce. To młody ptak, który od urodzenia był z ludźmi – wyjaśnia. Zguba ma na nodze specjalny dzwonek i obrączkę hodowlaną. Sokolnik z ulicy Różanej w Henrykowie-Uroczu prosi o kontakt osoby, które mogły widzieć jego ptaka. Czeka na informacje pod nr telefonu: 606 814 193.
Młody ptak nie potrafi polować, za to sam może stać się ofiarą innego ptaka drapieżnego albo na przykład hodowcy gołębi. Może ktoś z naszych czytelników widział w okolicach niedużego ptaka z rodziny drapieżnych?
Przeczytaj!
- Majówka na zamku w Czersku: wehikuł czasu do epoki pierwszych Piastów
- Nie ustąpił pierwszeństwa, wjechał w osobówkę
- Prom gotowy na nowy sezon. Kiedy znów popłynie między Gassami a Karczewem?
- Nowe porządki w magistracie - radni oburzeni decyzją burmistrza
- Wesele go poniosło. Policja zatrzymała kierowcę bez prawka i z promilami
- Przegląd Piaseczyński, wydanie 521
- Z biletem wycieczkowym KM na majówkę
- Spór o ul. Działkową? Nadzór nakazuje rozbiórkę, gminy chcą budować od nowa
- Ośrodek „Wisła” – wakacyjna legenda Zalesia Górnego
- Gala Pereł Mazowsza 2024 - wielki finał w Tarczynie!
- Majówka ze zlotem food trucków w Piasecznie!
- Wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
Napisz komentarz
Komentarze