W 11. kolejce II ligi siatkówki kobiet Krótka Mysiadło pokonała UKS Siedlce 3:1.
Po porażce w Białymstoku zawodniczki z Mysiadła odrodziły się. Starcie z zespołem BAS zakończyło się w trzech setach i siatkarki Krótkiej ze smutnymi minami wracały do domu. Jednak nie było czasu na przeżywanie porażki, bo kolejne spotkanie grały za trzy dni.
17 listopada do Mysiadła przyjechał UKS Siedlce, czyli zespół, który nie zwykł przegrywać. Siedlczanki w dziewięciu spotkaniach zanotowały zaledwie dwie porażki. Przed Krótką stało zatem trudne zadanie. Mimo to gospodynie zaczęły spotkanie bardzo dobrze i wygrały dwa sety – 25:20 i 25:22. Trzecia partia pokazała możliwości UKS. Przyjezdne prowadziły grę i wykorzystywały każdy błąd Krótkiej, która przegrała 13:25. Wydawało się, że siedlczanki wróciły na właściwe tory, ale gospodynie nie miały zamiaru sprzedać tanio skóry. Krótka pokazała siłę i w czwartym secie wygrała 25:16.
Zespół z Mysiadła w dziesięciu spotkaniach zanotował pięć zwycięstw i ma na swoim koncie 17 punktów. Bilans setów – 19:19.
Przeczytaj!
- Telefony w historii Piaseczna
- Nowe latarnie w Zalesiu Górnym
- Wciąż brak finansowania na dobudowę torów aglomeracyjnych
- Prom Gassy–Karczew z nową szansą? Apel właścicieli
- Czy ul. Rekreacyjna doczeka się realizacji?
- Budowa 721 Piaseczno–Lesznowola nabiera tempa. Mazowsze zabezpiecza środki na realizację inwestycji
- Przegląd Piaseczyński, wydanie 540
- Nowym rondem w Borowinie i Solcu przejedziemy już w piątek!
- Głośny spór – Imprezy w środku lasu kosztem zdrowia mieszkańców i zwierząt?
- Od jutra system kaucyjny. Pięć rzeczy, które powinieneś o nim wiedzieć!
Napisz komentarz
Komentarze