Do ucywilizowania piaseczyńskiego targowiska jeszcze daleka droga. Wciąż nie powstał nawet projekt planowanej inwestycji.
W czasie, w którym gmina zdążyła wybudować wielką szkołę po sąsiedzku, w przypadku targu udało się tylko stworzyć koncepcję jego zagospodarowania. W tym roku miał już być opracowany projekt, a nawet miała się rozpocząć jego realizacja. Niestety od początku roku nie udało się nawet wyłonić biura architektonicznego, które zaprojektuje nowe targowisko. Inwestycja ta nie ma szczęścia do przetargów. W październiku unieważniono już szósty z kolei. Pierwsze dwa były ogłoszone w formule „zaprojektuj i buduj”. W związku z tym, że złożone w nich oferty opiewały na ponad 18,6 mln złotych, podczas gdy gmina zabezpieczyła na to zadanie 6,6 mln zł, podjęto decyzję o podzieleniu zadania. Osobno więc ma powstać projekt, a następnie gmina poszuka firmy, która zajmie się jego realizacją.
– To pozwoli nam uniknąć sytuacji, w których wykonawca już w projekcie zatwierdzi na przykład materiały tańsze czy gorszej jakości, a przede wszystkim to daje szanse na udział w przetargach większej liczby oferentów – tłumaczy wiceburmistrz Daniel Putkiewicz. Przetargi na projekt przebudowy targowiska ogłoszono już cztery. W dwóch pierwszych nie złożono żadnej oferty, w dwóch kolejnych pojawiła się tylko jedna – na kwotę blisko 440 tys. złotych. Na projekt gmina zamierza przeznaczyć 300 tys. złotych, wobec tego oba przetargi unieważniono. Co dalej?
– Zapewne ogłosimy kolejny przetarg, może oferentów będzie więcej – mówi wiceburmistrz Daniel Putkiewicz. Przyznaje, że łatwiej podjąć decyzję o dołożeniu pieniędzy, jeśli ofert jest kilka i wszystko wskazuje na to, że taka jest obecnie wartość rynkowa danego zadania.
Jedno jest pewne – rewitalizacja targowiska przedłuży o się o co najmniej rok. Na wykonanie projektu, a następnie jego realizację trzeba bowiem minimum 1,5 roku. Przy założeniu, że przetargi na oba te zadania nie napotkają więcej przeszkód, podobnie jak sama przebudowa, zakupy w bardziej cywilizowanych warunkach będzie można robić dopiero w 2020 r.
Według koncepcji architektów, nowoczesne i eleganckie targowisko ma być spójne z sąsiednim CEM. Zadaszona przestrzeń w weekendy miałaby też być wykorzystywana do organizacji różnego rodzaju imprez. Na terenie targowiska zaplanowano również postawienie budynku socjalno-biurowego z ogólnodostępnymi toaletami, a od strony ulicy Nadarzyńskiej ma powstać niewielki skwer z zielenią i ławkami.
Przeczytaj!
- Jak się żyje w Józefosławiu?
- Mieszkańcy Leśnej żyją w ciągłym strachu. Czy drzewa faktycznie mogą runąć na ich domy?
- Piaseczno: nowe stawki opłat za odbiór odpadów komunalnych
- Ponad pół miliona złotych na remonty w szkołach i przedszkolach Górze Kalwarii
- Niski stan Wisły odsłonił tajemnicze pale. WOPR ostrzega wodniaków
- Budowa szkoły rozpoczęta. Co dzieje się na placu budowy?
- Droga w Obórkach wciąż czeka na działania
- Uwaga, testy syren alarmowych w gminie Lesznowola
- Jachty, motorówki, solarium z kawą - na co pieniądze z KPO w powiecie piaseczyńskim?
- Ksenofobia w Górze Kalwarii! Burmistrz Chmielewski apeluje o szacunek dla tureckich uczestników Erasmusa
- Przegląd Piaseczyński, wydanie 533
- Kanał Jeziorki wciąż zanieczyszczony
- Wrak samochodu w Wiśle. Skąd się tam wziął?!
- Była wójt gminy Lesznowola ponownie skazana!
Napisz komentarz
Komentarze