Reklama

Most, który dzieli

Most, który dzieli

Most przez Jeziorkę oraz zbiorcza droga, które pojawiły się na projekcie miejscowego planu zagospodarowania wsi Henryków-Urocze, wciąż wzbudzają emocje mieszkańców.

 

Rok temu  („O jeden most za dużo”, 8 marca 2017) pisaliśmy o moście, który pojawił się w projekcie planu zagospodarowania dla Henrykowa. Zwrócili na niego uwagę mieszkańcy, którzy złożyli do projektu uwagi, nie zgadzając się na narysowanie mostu w jednym z piękniejszych miejsc gminy Piaseczno. Burmistrz uwagi odrzucił, jednak obecnie trwa drugie wyłożenie planu. Nowe uwagi można składać do 2 kwietnia.

Most jest niepotrzebny?

Most ma łączyć drogę między Bogatkami a Łosiem przez dolinę Jeziorki z ul. Społeczną w Henrykowie, przechodzącą w ul. 3 Maja w Złotokłosie. Droga będzie prowadzić do węzła Złotokłos w Szczakach, na trasie S7. Okazało się, że most pojawił się w studium układu komunikacyjnego firmy ARUP z 2008 r., w którym uzasadnienie potrzeby zbudowania mostu w przyszłości brzmiało: „Ulica Społeczna stanowi oś komunikacyjną miejscowości Złotokłos. Planowana trasa przechodzi nad rzeką Jeziorką, a następnie przez tereny leśne w kierunku planowanego skrzyżowania z drogą wojewódzką nr 722. Trasa umożliwi znaczące skrócenie czasu dojazdu do miejscowości leżących na terenie gminy Prażmów i środkowo-wschodnich terenów gminy Piaseczno”. Konsekwencją tego studium było uchwalenie studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego dla miasta i gminy Piaseczno w 2014 r., w którym most został narysowany. Co za tym idzie, uchwalane plany miejscowe muszą być zgodne ze studium stąd z planu Henrykowa nie można mostu usunąć.

W piątek 23 marca w szkole w Złotokłosie odbyło się spotkanie dla mieszkańców zorganizowane przez Stowarzyszenie Miejscovi, które chce złożyć wniosek do zmiany studium poprzez usunięcie z niego mostu. Taki wniosek, po tym jak przy pierwszym wyłożeniu pod uwagą aby most wykreślić podpisało się 1000 osób, złożyła sołtyska Henrykowa i piaseczyńska radna Anna Kostyrka.

– Najbardziej denerwują pojawiające się w każdej dyskusji o moście głosy, że przecież nikt mostu nie będzie budował, bo jest niepotrzebny. No to skoro jest niepotrzebny, to nie wpisujmy go w plan. Wpisanie go w plan powoduje, że nikt go już nie usunie. My nie chcemy, żeby ktoś go budował nawet za 30 lat, chcemy szukać innych rozwiązań. Musimy chronić przyrodę, to jest dla nas najcenniejsze  – mówi nam jeden z mieszkańców Henrykowa.

Inni zarzucają gminie brak konsekwencji.

– Mieszkam przy ulicy Gromadzkiej. Według nowego planu nie będę mogła postawić nawet komórki, bo gmina chce chronić piękny krajobraz Doliny Jeziorki. Ale most przez tę dolinę narysowała – mówiła podczas spotkania jedna z mieszkanek.

Zbiorcza to tranzyt czy bezpieczeństwo?

Innym problemem mieszkańców, związanym z nowymi zapisami planu, jest ulica Społeczna, która z drogi lokalnej ma stać się drogą zbiorczą.

– Tu nie chodzi tylko o most i dewastację przyrody. Tu chodzi o ryzyko zwiększonego natężenia ruchu przez nasze wsie, a tym samym wszystkich negatywnych tego skutków – pisze sołtyska Złotokłosu Ewa Urbańska.

Miejscovi zwrócili na spotkaniu uwagę, że zmiana parametrów drogi, np. do szerokości 20 metrów, spowoduje zamknięcie części dróg łączących się ze Społeczną i dopuszczenie do ruchu samochodów ciężarowych powyżej 16 ton.

Piotr Kalbarczyk z Wydziału Urbanistyki i Architektury gminy Piaseczno zaznaczył, że zmiana klasy drogi z lokalnej na zbiorczą jest konieczna, aby zwiększyć bezpieczeństwo mieszkańców.

– Rowy, szerokie chodniki i bezpieczeństwo zaczynają się dopiero od szerokości pasa drogowego 20 m i ta lub większa szerokość ma dopiero wpływ na realne zwiększenie bezpieczeństwa pieszych i mieszkańców – napisał  Piotr Kalbarczyk na stronie Stowarzyszenia na Facebooku.

Złotokłos ma problem z podtopieniami właściwie od momentu powstania miejscowości. Na przestrzeni lat zniknął system melioracji, mieszkańcy zasypali np. stawy. Uzasadnienie Kalbarczyka nie przekonuje jednak Stowarzyszenia, które obawia się, że dopuszczenie do ruchu tzw. TIRów spowoduje tranzyt przez dawne letniska i zwiększony ruch przez całą dobę. W tej sytuacji szerokie chodniki nie pomogą. `

Uwagi do projektu planu można składać do 2 kwietnia.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama