Reklama

Jak zrobić plan?

Jak zrobić plan?

Kto, powołując się na wpływy w instytucji państwowej, samorządowej, organizacji międzynarodowej albo krajowej lub w zagranicznej jednostce organizacyjnej dysponującej środkami publicznymi, albo wywołując przekonanie innej osoby lub utwierdzając ją w przekonaniu o istnieniu takich wpływów, podejmuje się pośrednictwa w załatwieniu sprawy w zamian za korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.


Taki zarzut, z paragrafu 230 kodeksu karnego, stawia na razie prokuratura podejrzanemu Łukaszowi K. Ewidentnie widać więc, że fakt posiadania, bądź nie, rzekomych wpływów nie jest w tym przypadku ważny w aspekcie stawianych zarzutów. Czy jednak mógłby być? Czy faktycznie jedna osoba może, dzięki wpływom i środkom finansowym, „przepchnąć” korzystne dla danego inwestora zapisy w miejscowym planie zagospodarowania?

W rękach radnych

Zaczniemy nietypowo, od końca. Gotowy projekt planu, po wszystkich ustaleniach i uzgodnieniach, trafia na ręce Komisji Ochrony Środowiska i Ładu Przestrzennego złożonej z kilkorga radnych. Na takiej komisji (na każdej komisji!) mamy prawo być jako zainteresowani tematem mieszkańcy – to ważne, bo dzięki temu radni muszą faktycznie wykazać zainteresowanie tematami naszej miejscowości czy rejonu. Ponadto, w rozmowach i dyskusjach z nami lepiej poznają potrzeby, oczekiwania i wątpliwości społeczności, które zostaną przedstawione. Koniec końców komisja opiniuje plan przez głosowanie.
Przez siedem lat uczęszczania na sesje Rady Miejskiej w Piasecznie przypominam sobie kilka przypadków, w których podczas uchwalania planu zagospodarowania na sali obecna była grupka mieszkańców chętna wyrazić swoje zdanie, zaprotestować przeciwko, ich zdaniem, niekorzystnym zapisom. Tylko raz, w przypadku Chyliczek, dzięki temu, że na sesję ściągnąłem jako sołtys ponad 70 mieszkańców, dzięki temu, że głos zwykłych obywateli rozbrzmiewał w sile, wspomagany choćby obecnością i wypowiedziami księdza proboszcza, radni zmienili zdanie i niekorzystnego dla nas planu nie uchwalili.
W pozostałej, zdecydowanej większości przypadków, schemat jest niemalże identyczny. Pan Jacek Ryszkowski, naczelnik Wydziału Architektury, odczyta „uchwałę w sprawie zmiany planu zagospodarowania dla... z dnia...” itd. Przewodniczący zapyta o opinię właściwą komisję, popatrzy się po radnych i zapyta o chęć zabrania głosu, po czym zarządzi głosowanie.

W gąszczu biurokracji

Wcześniej czeka nas od kilkunastu miesięcy nawet do kilku lat żmudnych procesów administracyjnych. Wnioski mieszkańców, uwagi zarządców dróg, stowarzyszeń, ministerstw czy zarządu gospodarki wodnej. Wizje lokalne, aktualizacje map, wizyty mieszkańców w urzędzie, dyskusje, zmiany w obowiązujących przepisach, które trzeba uwzględnić, etc. Jeśli trafimy na dobrego planistę – także wizje lokalne i sprawdzanie, czy tam, gdzie chcemy narysować nową drogę, nie ma akurat domu, którego nikt nie naniósł jeszcze na odpowiednie mapy. Jeżeli trafimy na złego planistę (np. człowieka z drugiego krańca kraju, który plan tworzy zdalnie) – potencjalnie także błędy formalne, które będzie trzeba naprawiać. Co w tym wszystkim najważniejsze to fakt, że możemy – jako mieszkańcy – uczestniczyć w tym procesie, patrzeć planistom i rządzącym na ręce, pokazywać, że pilnujemy tematu. Nasza bierność nie tylko pogarsza jakość prawa miejscowego – jednocześnie zwiększa szanse czy też ułatwia dokonywanie zmian w naszej okolicy, utwierdza władze w przekonaniu, że nie interesuje nas to, nie chcemy mieć wpływu.
Nie ulega wątpliwości, że gmina Piaseczno tworzy nieprzemyślane plany co do których już w chwili uchwalenia odnosi się na zasadzie „uchwalmy jak jest, potem będziemy poprawiać”. To jednak kwestia zdecydowanie bardziej rutyny i braku odpowiedniego nacisku ze strony mieszkańców niż próby przemycenia czegoś w mapach i opisach. Oczywiście teoria ta jest zasadna tylko do momentu, w którym odpowiednie służby znajdą profesjonalne wyjątki potwierdzające regułę...


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. zatrudnią Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. zatrudnią Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego S.A. - producent leków dla zwierząt poszukuje pracownika na stanowisko:Specjalista ds. wytwarzania produktów leczniczych(docelowo KIEROWNIK)Zakres obowiązków:organizacja pracy na odcinku produkcyjnym  i prowadzenie niezbędnej dokumentacji produkcyjnejNasze wymaganiawykształcenie wyższe w zakresie: farmacji, chemii, biologii lub biotechnologii,umiejętność pracy w zespole,mile widziana znajomość zagadnień Dobrej Praktyki Wytwarzania,mile widziana znajomość jęz. angielskiegoOferujemystabilne warunki zatrudnienia w oparciu o umowę o pracępakiet medyczny, świadczenia socjalne z ZFŚS, paczki świątecznepracę w zgranym zespole Osoby zainteresowane proszone są o przesłanie CV na adres [email protected] lub dostarczyć osobiście do spółki, w raz z klauzulą:„Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych dla potrzeb niezbędnych do realizacji procesu rekrutacji zgodnie z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (RODO).”Odpowiadając na ogłoszenie rekrutacyjne, zgadzasz się na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez Drwalewskie Zakłady Przemysłu Bioweterynaryjnego Spółka Akcyjna z siedzibą w: Grójecka 6, 05-651 Drwalew (Pracodawca) i podmioty z nim powiązane kapitałowo, jako administratora danych osobowych w celu przeprowadzenia rekrutacji na stanowisko wskazane w ogłoszeniu. Twoje dane osobowe będą przetwarzane w oparciu o następujące podstawy prawne: (a) aby podjąć działania na Twoje żądanie przed zawarciem umowy (np. informacje o oczekiwanym wynagrodzeniu i dostępności do rozpoczęcia pracy); (b) w oparciu o nasz prawnie uzasadniony interes (np. imię, nazwisko, data urodzenia, dane kontaktowe, wykształcenie, kwalifikacje zawodowe, przebieg dotychczasowego zatrudnienia); c) w oparciu o Twoją zgodę, która wyrażona jest poprzez przeslanie dokumentów aplikacyjnych zawierających takie informacje jak np. wizerunek czy zainteresowania. Podanie wszystkich danych osobowych, o których mowa powyżej jest dobrowolne, natomiast dane wymienione w lit. a) i b) są niezbędne do wzięcia udziału w rekrutacji. Niepodanie danych skutkuje brakiem możliwości rozpatrzenia kandydatury. Podanie pozostałych danych jest dobrowolne, ale może pomóc w sprawnym przeprowadzeniu procesu rekrutacji. Masz prawo żądać dostępu do Twoich danych (w tym uzyskania ich kopii), sprostowania danych, ich usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przeniesienia, jak również wniesienia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Masz także prawo wniesienia skargi do Prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Twoje dane osobowe mogą zostać przekazane dostawcom usługi publikacji ogłoszeń o pracę, dostawcom systemów do zarządzania rekrutacjami, dostawcom usług IT (hosting), dostawcom systemów informatycznych. Podane przez Ciebie dane osobowe nie będą wykorzystywane w celu profilowania albo podejmowania decyzji w sposób zautomatyzowany. Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez okres 1 roku, chyba, że wyraziłeś odrębną zgodę na wykorzystanie Twoich danych osobowych w przyszłych rekrutacjach. W celu realizacji praw lub w przypadku jakichkolwiek pytań związanych z przetwarzaniem Twoich danych osobowych skontaktuj się z nami pod adresem: [email protected].