Nad dachami Piaseczna przeleciał największy samolot świata. An-225 "Mrija" dostarczył z Chin środki zabezpieczające do walki z koronawirusem.
Przybycie Antonowa śledziło wielu mieszkańców. Ten gigant z sześcioma silnikami odrzutowymi w Warszawie pojawił się bowiem po raz pierwszy. W Polsce był już dwukrotnie. W 2003 roku Mrija lądował w Poznaniu (transportował ważący 128 ton element linii produkcyjnej dla wytwórni płyt wiórowych w Szczecinku), a w 2005 lądował w Pyrzowicach pod Katowicami (skąd zabierał 3 śmigłowce Mi-2 dla Algierii).
An-225 "Mrija" ("Marzenie") ma 18 metrów wysokości i 84 metry długości, a jego skrzydła mają rozpiętość 88 metrów. Tym samym jest ogólnie większy, ale też niższy od największego samolotu pasażerskiego Airbusa A380.
Do Warszawy przyleciał 14 kwietnia rano z zamówioną z Chin przez KGHM i Grupę Lotos pomoc do walki z koronawirusem w postaci m.in. masek i kombinezonów ochronnych. Wylądował na Okęciu chwilę przed godziną 10.00. Przed przyziemieniem piloci wykonali tzw. "low pass", czyli niski przelot nad pasem startowym. To tradycyjne "powitanie" samolotu z lotniskiem, na którym ląduje po raz pierwszy.
Przeczytaj!
- Maturzyści z Piaseczna zmierzyli się z rozszerzonym angielskim
- Z trzema sądowymi zakazami za kierownicą – 21-latek błyskawicznie trafił przed sąd
- Egzamin oblał jeszcze przed szkołą. Młody kierowca BMW zapomniał o podstawach
- Mieszkańcy chcą dodatkowego przystanku
- Groźne zdarzenie drogowe na ul. Gołkowskiej w Piasecznie. Policja poszukuje świadków
- Przegląd Piaseczyński, wydanie 522
- Nowa linia L55 zamiast Z-1 w Konstancinie-Jeziornie od 5 maja
- Majówka na zamku w Czersku: wehikuł czasu do epoki pierwszych Piastów
- Majówka ze zlotem food trucków w Piasecznie!
- Wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
Napisz komentarz
Komentarze