Katalpy, które rosły na piaseczyńskim Rynku, zostały przesadzone na tereny wokół przedszkoli i szkół. Ich miejsce w donicach zajęły świerki. Mają zdobić rynek przez zimę. Później urzędnicy chcą posadzić w tym miejscu drzewa na stałe, w gruncie.
Katalpy nie mogły pozostać na zimę w donicach ze względu na ryzyko przemarznięcia bryły korzeniowej. Akcję wymiany drzew na rynku połączono z Dniem Drzewa, obchodzonym 10 października. Te zabrane z Rynku trafiły do 10 placówek oświatowych na terenie gminy, zarówno do szkół i do przedszkoli, które zorganizowały tego dnia sadzenie. Katalpy pozostaną tam już na stałe.
– Zaplanowaliśmy to w ten sposób, że drzewa posadzone w donicach na rynku przesadzamy dalej. Posadzone na zimę świerki również wywędrują wiosną na kolejne miejsca – wyjaśnia Daniel Putkiewicz, burmistrz Piaseczna.
Donice ustawione na rynku okazały się zbyt małe dla drzew. W upalne lato trudno było zapewnić w nich odpowiednie warunki dla roślin. Nawet jeśli były często podlewane to i tak woda szybko odparowywała z niewielkich donic, ustawionych na nagrzanej do wysokich temperatur powierzchni rynku.
– Zwracamy coraz większą uwagę na to, żeby działać w kierunku przygotowania do zmian klimatycznych. Kolejne lata przekonują nas, że trzeba o tym myśleć – przekonuje Putkiewicz. – Chcemy minimalizować, ograniczać tak zwane wyspy ciepła, czyli potężne przestrzenie kamienne, bitumiczne, czy też betonowe. Dlatego na wiosnę z całą pewnością wrócą na rynek nowe drzewka w donicach.
Jednak docelowo urzędnicy mają inny pomysł. Chcą zasadzić na rynku drzewa na stałe. Niestety dotychczasowe wyceny tego przedsięwzięcia, w technologii, która miała zagwarantować, że rośliny przetrwają w tych trudnych warunkach, były bardzo wysokie. Jeden z zaproponowanych wariantów szacowany był na pół miliona złotych za posadzenie kilku drzew.
– Jest to cena nie do przyjęcia – tłumaczy burmistrz Putkiewicz. – Szukamy innych rozwiązań, które pozwolą nam osiągnąć ten cel. Mamy wstępne wyceny na kwotę do 100 tysięcy złotych. Na sesji 16 października przesuniemy pieniądze na to zadanie i liczę, że znajdziemy wykonawcę i nowe rozwiązanie będziemy mogli zastosować już w przyszłym sezonie – dodaje burmistrz.
Jeśli uda się posadzić drzewa na rynku, podobne działania Gmina planuje zastosować na skwerze przy Starej Remizie. Tam, od strony ulicy Jana Pawła II, mają w przyszłości rosnąć cztery duże drzewa. Jednak nie nastąpi to wcześniej niż po zakończeniu rewitalizacji oraz rozbudowy zabytkowego budynku strażnicy.
Przeczytaj!
- Drzewo runęło na plac zabaw w Konstancinie
- Lato w Konstancinie i Skolimowie, czyli wspomnienia z ul. Prusa 15 i gazet z 1939 roku
- Planowane wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
- Dorosły imigrant w domu dziecka w Pęcherach?! Sprawdzamy doniesienia polityków Konfederacji
- Agata Meble potwierdza: "Zatrudnimy w Mysiadle blisko 100 osób" [WIDEO]
Napisz komentarz
Komentarze