Nielegalne mięso z ubojni pod Tarczynem trafiało do barów w Wólce Kosowskiej i w Warszawie. Zatrzymano 6 Wietnamczyków, w tym trzech nielegalnie przebywających w Polsce.
Informacje na temat nielegalnej ubojni przekazała piaseczyńskim policjantom z wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją redakcja programu TVN Uwaga. Dziennikarze śledzili jakiś czas Wietnamczyków, którzy w gospodarstwie w Woli Przypkowskiej prowadzili podejrzaną działalność. Za gospodarstwem znaleźli wnętrzności zwierząt, a samochód, który wyjeżdżał z gospodarstwa, dowoził do barów w Wólce Kosowskiej czarne worki. Nad śmierdzącymi, wyrzuconymi wnętrznościami, krążyły rybitwy.
– Wykonane przez policjantów działania operacyjne uprawdopodobniły tę informację. Dlatego przy wsparciu funkcjonariuszy z Oddziałów Prewencji Komendy Stołecznej Policji, piaseczyńscy mundurowi przeprowadzili kontrolę wskazanego gospodarstwa, znajdującego się w miejscowości Wola Przypkowska w gminie Tarczyn. W jej trakcie funkcjonariusze ujawnili nielegalny proceder uboju drobiu, odbywający się w warunkach nie spełniających norm, w tym sanitarnych, przewidzianych przy tego typu działalności gospodarczej. Z zebranych materiałów wynika, że pochodzące stąd mięso bez zezwolenia i badania trafiało na rynek – informuje rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piasecznie, Jarosław Sawicki.
Na miejscu policjanci zatrzymali pięciu mężczyzn w wieku od 17 do 48 lat oraz 14-letniego chłopca. Wszyscy są obywatelami Wietnamu. Na miejsce wezwano powiatowego lekarza weterynarii, który zabezpieczył żywy inwentarz oraz zajął się utylizacją odpadów i produktów pochodzenia zwierzęcego zalegających na terenie tego gospodarstwa.
Policja przedstawiła trzem mężczyznom zarzuty karne, m.in. za prowadzenie działalności gospodarczej bez wymaganego zezwolenia, polegające na uboju drobiu i wprowadzaniu go na rynek, prowadzenie uboju poza rzeźnią, a także za znęcanie się nad zwierzętami. Jeden z zatrzymanych usłyszał również zarzuty za umożliwienie pobytu na terenie RP innej osobie w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.
– To, co znaleźliśmy za stodołą, jest zagrożeniem zdrowia i życia dla ludzi, ale także dla zwierząt, ponieważ nie wiemy, w jakim stanie były zwierzęta, które zostały tu ubite bądź padły – mówiła w programie TVN Uwaga Małgorzata Bruczyńska, Powiatowy Lekarz Weterynarii w Piasecznie.
Nielegalna ubojnia drobiu działała prawdopodobnie ponad rok.
Sprawę nadzoruje prokuratura rejonowa w Grójcu, mężczyźni są w areszcie.
Nielegalnie przebywający na terenie Polski 14-letni chłopiec, 17-latek oraz 39-letni mężczyzna zostali przez policjantów z Tarczyna przekazani funkcjonariuszom Straży Granicznej.
– Powiatowy Lekarz Weterynarii zabezpieczył żywe zwierzęta z tego gospodarstwa, czyli ponad 220 kur i świnie – mówił w programie Jarosław Sawicki. – Dla nas najważniejsze jest, gdzie to mięso mogło trafiać, dotrzemy do wszystkich tych miejsc – informuje Jarosław Sawicki.
Podczas kręcenia programu sanepid zamknął dwa bary w Wólce Kosowskiej, w jednym z nim było mięso nieznanego pochodzenia. Wiadomo, że mięso trafiało do barów w Warszawie, jednak proceder jest trudny do wykrycia, ponieważ mięso jest szybko wydawane i zjadane przez klientów.
Posesja w Woli Przypkowskiej została przez służby weterynaryjne wysprzątana. Konieczne było użycie koparek, a resztki zostały wywiezione samochodami ciężarowymi.
Przeczytaj!
- Nowa linia L55 zamiast Z-1 w Konstancinie-Jeziornie od 5 maja
- Od dżumy po tężnię. Niezwykła historia konstancińskiego Parku Zdrojowego
- Planowane wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
- Majówka na zamku w Czersku: wehikuł czasu do epoki pierwszych Piastów
- Nowe porządki w magistracie - radni oburzeni decyzją burmistrza
- Przegląd Piaseczyński, wydanie 521
- Majówka ze zlotem food trucków w Piasecznie!
- Wyłączenia prądu w Piasecznie i okolicach
Napisz komentarz
Komentarze