Reklama

Górki Szymona bez imprez?

Górki Szymona bez imprez?

Mieszkańcy Zalesia Dolnego narzekają na nadmiar imprez organizowanych na terenie Górek Szymona. Apelują do burmistrza o ograniczenie ich liczby i większy nadzór.

 

Protest mieszkańców przekazała podczas ostatniej sesji rady miejskiej Magdalena Woźniak.

– Imprezy są bardzo udane i przybywa na nie mnóstwo ludzi. Mamy balony, zamki, stragany, wjeżdżające samochody, hałas i rozjeżdżane ścieżki, a przypominam, że teren jest pod ochroną konserwatora przyrody – przytaczała treść pisma. – Imprezy masowe przerastają możliwości małych, kameralnych i chronionych przyrodniczo Górek Szymona, dlatego apelujemy o zaprzestanie lub ograniczenie do absolutnego minimum liczby organizowanych tu większych imprez sportowych.

Rzeczywiście, w sezonie na jednym z ulubionych terenów wypoczynkowych mieszkańców Piaseczna i okolic organizowanych jest kilka mniejszych (jak biegi crossowe) czy całkiem sporych (jak triathlon) imprez sportowych. Towarzyszą im zazwyczaj dodatkowe atrakcje dla zawodników i kibiców oraz całe zaplecze gastronomiczne i techniczne.

 – W moim odczuciu nie jest tych imprez aż tak dużo, a na Górkach Szymona w każdy weekend przy ładnej pogodzie pojawia się po prostu dużo ludzi i podejrzewam, że największą bolączką mieszkańców jest liczba parkujących na wszystkich okolicznych ulicach samochodów – mówił po wniosku przedstawionym przez Woźniak wiceburmistrz Daniel Putkiewicz. W poniedziałek, 21 maja, spotkał się w tej sprawie z mieszkańcami, którzy uszczegółowili problemy. Prosili o większy nadzór nad tym terenem, nie tylko podczas organizowanych imprez. Zwrócili uwagę burmistrza na problem palonych poza wyznaczonymi miejscami ognisk i o węglu do grilla, porzucanym obok śmietników czy bezpośrednio do stawu.

– Musimy się nad tym zastanowić – przyznaje Putkiewicz. – Może uda się wyznaczyć jeszcze jakieś dodatkowe miejsca na ognisko, jeśli jest ich za mało. Postaram się postawić kosze, do których można wyrzucać węgiel – obiecuje. – Jednak przede wszystkim trzeba tu apelować do rozsądku, kultury i przestrzegania obowiązujących zasad – podkreśla. Informuje też, że zostanie przygotowany nowy regulamin, określający dokładnie zasady korzystania z terenu Górek Szymona.

– Niestety niezbędna jest też większa obsada straży miejskiej, która mogłaby interweniować przy łamaniu przepisów np. palenia ognisk poza wyznaczonymi miejscami – zauważa Putkiewicz. – W weekend, kiedy działa jeden patrol, mieszkańcy maja poczucie, że tej służby w ogóle nie ma, bo jest zwyczajnie niedostępna, kiedy interweniuje w innym miejscu.

Jeśli chodzi o liczbę imprez, to w tym roku zmiany już nie będzie. Harmonogram jest ustalany na początku roku i wtedy gmina wydaje zgody. Mieszkańcy apelowali o to, by podczas imprez na terenie był jakiś odpowiedzialny za nadzór urzędnik gminy, który czuwałby nad tym, by organizatorzy działali zgodnie z przepisami.

– Rzeczywiście, w przyszłości trzeba się zastanowić, czy Górki Szymona nadają się do organizacji tak dużej imprezy, jak triathlon – przyznaje Daniel Putkiewicz. Zwraca jednak uwagę na to, że popularność tego miejsca nie zmieni się, dopóki nie pojawi się więcej atrakcyjnych dla mieszkańców miejsc nad wodą. – Modernizacja dawnego ośrodka Wisła, planowane otwarte baseny na terenie tzw. „porzeczek” przy ul. Chyliczkowskiej, czy organizacja terenów rekreacyjnych nad stawami w Gołkowie powinny odciążyć Górki Szymona od tłumów zainteresowanych wypoczynkiem na łonie natury mieszkańców. Na to jednak potrzeba jeszcze trochę czasu – zauważa.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Przegląd Regionalny. MIKAWAS Sp. z o.o. z siedzibą w Piasecznie przy ul. Jana Pawła II 29A, jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Link do Polityki prywatności: LINK

Komentarze

Reklama