Radna Olga Śmietanowska zwróciła się do burmistrza Piaseczna z interpelacją w sprawie przepełnionych koszy na śmieci przy pasażu handlowym przy ul. Dworcowej 21. Sprawa, która wydawała się dotyczyć jedynie estetyki i porządku, poruszyła również kwestie prawne oraz obowiązki właścicieli nieruchomości w zakresie gospodarki odpadami.
– Na załączonych do wniosku zdjęciach widać, że w chwili obecnej postawione są tylko dwa kosze (przy pierwszym i ostatnim sklepie), które notorycznie są przepełnione. Śmieci wypadają z nich lub wywiewa je wiatr – pisała radna w interpelacji złożonej w lipcu 2025 roku.
Za mało koszy, za dużo śmieci
Do wniosku dołączono zdjęcia pokazujące pełne kosze – na jednym z nich odpady piętrzyły się nawet na pokrywie. W pasażu funkcjonuje kilka lokali handlowych, w tym sklepy spożywcze i punkty gastronomiczne. Odpadki takie jak kubki po kawie, puszki czy serwetki – przy braku odpowiedniej infrastruktury – stają się problemem nie tylko estetycznym, ale i środowiskowym.
W odpowiedzi na pismo radnej burmistrz Piaseczna Daniel Putkiewicz poinformował, że właściciele nieruchomości zostali zobligowani do częstszego opróżniania pojemników.
Obowiązek opróżniania pojemników po stronie właścicieli
W piśmie przywołano także obowiązujące przepisy. Jak zaznaczono, zgodnie z ustawą o utrzymaniu czystości i porządku w gminach, właściciele nieruchomości mają obowiązek wyposażenia ich w pojemniki na odpady komunalne, ich utrzymania w odpowiednim stanie, a także prowadzenia selektywnej zbiórki zgodnie z regulaminem gminy.
Radna Śmietanowska, oprócz zwiększenia liczby koszy, wskazywała też na potrzebę wprowadzenia segregacji.
– W chwili obecnej śmietniki są przewidziane na jedną frakcję – zmieszaną. Czy istnieją przepisy regulujące zasady stawiania koszy na śmieci przy takich centrach/pasażach, które nakładają na właściciela obiektu obowiązek postawienia pojemników dla co najmniej 4 frakcji: papier, plastik i metal, szkło oraz śmieci zmieszane? – pytała radna, podkreślając, że taki wymóg byłby korzystny dla mieszkańców i środowiska.
Problem „rozwiązany”, bo… zniknęły kosze
W międzyczasie… kosze zniknęły. Radna zamieściła w mediach społecznościowych ironiczny komentarz:
– Problem ze śmieciami w pasażu na Dworcowej 21 rozwiązany, bo... zniknęły kosze na śmieci. Zgodnie z ustawą, jeśli nie ma koszy na śmieci, to nie ma obowiązku segregacji, bo... śmieci wtedy nie powstają.
I choć można przypuszczać, że to rozwiązanie tymczasowe, radna nie ukrywa, że będzie monitorować sytuację.
– Niestety robię w tym rejonie zakupy dość często, więc będę się przyglądać – zapowiedziała.

Napisz komentarz
Komentarze